Papież Franciszek chce pojechać do Kijowa

Papież Franciszek.
Papież Franciszek Źródło: PAP
REKLAMA

Papież Franciszek jest zdecydowany na podróż do Kijowa na Ukrainie – twierdzi watykański sekretarz stanu, kardynał Pietro Parolin.

Najbliższy współpracownik Ojca Świętego poinformował 2 września wieczorem na antenie włoskiej telewizji publicznej TG2 Post, że papież Franciszek ma zamiar pojechać do Kijowa.

REKLAMA

Kardynał Pietro Parolin twierdzi jednak, że papież stawia jeden warunek – wizyta będzie pożyteczna dla pokoju, a nie będzie jedynie okazją do zrobienia sobie zdjęć.

Sekretarz stanu Watykanu powiedział, że Stolica Apostolska pozostaje – z punktu widzenia dyplomacji – otwarta na obie strony konfliktu. Watykan jest gotów, by uczestniczyć w działaniach, które mogą pomóc zawrzeć pokój pomiędzy Rosją i Ukrainą.

Papież Franciszek potępił wyścig zbrojeń, ale nie odmawia zaatakowanym prawa do obrony. – Nie ma tu żadnej sprzeczności – wyjaśnił kardynał – dla Katechizmu Kościoła Katolickiego obrona zbrojna jest prawem, obowiązkiem jest powstrzymanie agresora, ale musi ona spełniać bardzo precyzyjne warunki, które wymienia Katechizm, trzeba też brać pod uwagę siłę nowoczesnych środków rażenia. Z tych powodów zaniepokojenie Papieża wyścigiem zbrojeń jest ogromne – stwierdził kardynał Parolin.

Watykan wciąż jest otwarty na dialog z rosyjskim Kościołem

Ojciec Święty w dalszym ciągu pragnie się spotkać z patriarchą Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego Cyrylem. Watykan rozumie, że Kościół Prawosławny w większej mierze utożsami się z władzami państwa. Kardynał zapewnił, że Stolica Apostolska „szanuje tę rzeczywistość”. Kapłan stwierdził także, że „to nie unieważnia dialogu”.

Dialog może być jednak utrudniany z drugiej strony, o czym pisaliśmy:

Patriarcha Cyryl obraził się na Watykan? Nie spotka się z Franciszkiem „na uboczu”

REKLAMA