
Nie wiem, ile prawdy jest w plotkach o mojej dymisji. Zdaje się, że czwarty raz miała mnie zastępować ta sama osoba. Jestem do dyspozycji premiera i prezesa partii – powiedział w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski.
Szef MZ był pytany w RMF FM o spekulacje medialne, że miałby pożegnać się ze stanowiskiem.
Media spekulowały w ubiegłym tygodniu, że w ramach rekonstrukcji rządu odejść miałby m.in. minister zdrowia. Jako jego następcę wskazywano dyrektora Wojskowego Instytutu Medycznego gen. prof. Grzegorza Gieleraka.
Na pytanie, czy odchodzi z rządu, Niedzielski odparł: „decyzję o odejściu z rządu zawsze podejmuje premier i lider polityczny„.
Na uwagę, że można odejść na własną prośbę, szef MZ zaznaczył, że „sam żadnej takiej decyzji nie podjął”. „Ja jestem ciągle oceniany, (…) oceniany w bardzo sposób wyeksponowany” – dodał.
Indagowany, czy plotki o jego odejściu są prawdziwe, minister odpowiedział, że „jest cały czas do dyspozycji pana premiera, do dyspozycji prezesa partii”.
„Nie wiem, ile jest w tym (prawdy). Zdaje się, że czwarty raz miała mnie zastępować ta sama osoba, o ile pamiętam, pan generał Gielerak. (…) Nie wiem, jakie jest źródło” – powiedział.
Niedzielski został powołany na urząd ministra zdrowia 26 sierpnia 2020 r., wcześniej był prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia.
Kurski premierem, początek nowej układanki? Komentarze po odwołaniu prezesa TVP