
Anna Moskwa w „Graffiti” Polsat News mówiła o cenie węgla. Minister przyznaje, że „wyzwaniem będzie cena węgla z importu”.
Pisowski rząd obiecywał jedną cenę węgla, co oczywiście jest pomysłem antywolnościowym i skazanym na porażkę. Teraz minister w warszawskim rządzie Anna Moskwa przyznała, że władza ma problem z ceną surowca importowanego z zagranicy.
– Jeśli chodzi o ilość węgla, to co słyszymy to, że węgiel jest i będzie. Oczywiście wyzwaniem jest cena węgla z importu. Płynie zza granicy, tak jak wspominałam, niezmiennie Kolumbia, Indonezja, Australia i RPA. Nawet te koszty transportu, to jest coś, co wpływa na jego cenę ostateczną – stwierdziła Anna Moskwa w „Graffiti” Polsat News.
– Nikt nie powiedział, że węgiel, albo jakikolwiek surowiec jest lub będzie za darmo. Chociaż widzę, że jakieś przekonanie, z jakiegoś powodu, zrodziło się. Ten węgiel, który jest w dobrej cenie, to jest węgiel z krajowego wydobycia, ale oczywiście on nie jest w takiej ilości, że wystarczy dla wszystkich i tego nie obiecywaliśmy, obiecać nie możemy – dodała.
Tymczasem przypomnijmy, jakie były zapewnienia pisowców w sprawie węgla i porównajmy je z obecną sytuacją:
Andrzej Duda MASAKRUJE Mateusza Morawieckiego ws. węgla [VIDEO]