Federalny sąd apelacyjny w Teksasie podtrzymał w piątek prawo, które ma na celu ograniczenie cenzury przez platformy mediów społecznościowych. Wyrok skomentował redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” – Tomasz Sommer.
Orzeczenie teksańskiego sądu apelacyjnego to wielkie zwycięstwo Republikanów, którzy oskarżają firmy takie jak Twitter i Facebook o ograniczanie wolności słowa. Eksperci przewidują, że batalia może zakończyć się dopiero w Sądzie Najwyższym USA.
Problem z cenzurą na platformach społecznościowych mają również polskie media prawicowe. Tomasz Sommer, redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!”, zauważa, że polskie prawo także sprzeciwia się cenzurze.
„Sąd apelacyjny stanu Teksas zdecydował, że media społecznościowe nie mają prawa stosować cenzury politycznej, bo łamią w ten sposób pierwszą poprawkę do konstytucji USA. Polskie władze w sprawie tej cenzury nie zrobiły nic, choć polska konstytucja też zakazuje cenzury” – napisał prawicowy publicysta i dziennikarz.
Sąd apelacyjny stanu Teksas zdecydował, że media społecznościowe nie mają prawa stosować cenzury politycznej, bo łamią w ten sposób pierwszą poprawkę do konstytucji USA. Polskie władze w sprawie tej cenzury nie zrobiły nic, choć polska konstytucja też zakazuje cenzury. https://t.co/nswiXktrmy
— Tomasz Sommer (@1972tomek) September 19, 2022
Cenzura w mediach społecznościowych
W sobotę 20 sierpnia kanał telewizji internetowej wRealu24 został usunięty przez serwis YouTube. Zniknął również profil zapasowy wRealu24 2. O ile wcześniej dochodziło do aktów cenzury pod postacią tymczasowych banów, tak teraz telewizja po prostu wyparowała z platformy. Przypomnijmy, że stację Marcina Roli oglądały codziennie setki tysięcy Polaków.
W poniedziałek politycy Konfederacji zorganizowali w Sejmie kolejną konferencję prasową poświęconą cenzurze tzw. Big Tech, czyli globalnych korporacji, które rzecz jasna uderzają w środowiska prawicowe i konserwatywne:
Jacek Wilk masakruje YouTube ws. blokady wRealu24: „Łamie polską Konstytucję!”
