Chicago w oparach absurdu. Lewacka burmistrz ustanowiła „sanktuarium autonomii cielesnej” [VIDEO]

Burmistrz Chicago Lori Lightfoot.
Burmistrz Chicago Lori Lightfoot. (Fot. MacLean Center, CC BY 3.0/Wikimedia Commons)
REKLAMA

Miasto Chicago osiąga kolejne szczyty lewackiego absurdu. Burmistrz Lori Lightfoot, będąca czarnoskórą aktywistką LGBTRTV, przy pomocy tamtejszej rady miejskiej, właśnie ogłosiła Chicago „miastem-sanktuarium autonomii cielesnej”.

W środę Rada Miasta Chicago bez słowa debaty przyjęła stosunkiem głosów 49:1 deklarację zwaną Bodily Autonomy Sanctuary Ordinance. Burmistrz zapowiedziała dalsze finansowanie zabijania dzieci w łonach matek w tym mieście.

REKLAMA

W myśl nowych przepisów ani policja ani jakiekolwiek agencje lokalnej władzy nie mogą ścigać kobiet, które przybędą do miasta, aby zabić swoje nienarodzone dzieci lub skorzystać z innych „usług reprodukcyjnych”. W myśl nowego „prawa” Chicago ma też zapewniać opiekę „potwierdzającą płeć”.

Zgodnie z przyjętymi przepisami policja chicagowska oraz tamtejsi urzędnicy mają zakaz współpracy w dochodzeniach, mających na celu karanie kobiet, które w Chicago dokonują m.in. aborcji. To samo dotyczy osób, które w tym mieście szukają „opieki potwierdzającej płeć” oraz świadczeniodawców „medycznych” – w tym aborterów, a także tych, którzy dopuszczają się pomocnictwa „pacjentom” w rozmaitych procederach, np. poprzez transport czy zapewnienie noclegu.

Na antenie Black Entertainment Television Lightfoot stwierdziła, że wokół Chicago „robią wszystko, co mogą, by całkowicie zakazać aborcji z bardzo niewielkimi wyjątkami”.

– Zobowiązałam się, że zawsze będziemy miastem, które szanuje godność autonomii cielesnej kobiet. Że zawsze będziemy się upewniać, że nasi dostawcy (usług medycznych – przyp. red.) są w stanie obsługiwać kobiety, niezależnie od miejsca zamieszkania, które przybywają do naszego miasta, aby uzyskać dostęp do usług w zakresie zdrowia reprodukcyjnego, ponieważ dla mnie jest to podstawowe prawo – grzmiała.

Owe „usługi medyczne” finansować będą naturalnie podatnicy ze swoich kieszeni. A przeznaczone na to środki są niemałe.

– Więc Chicago zawsze będzie oazą sprawiedliwości dla wszystkich. Nie tylko składamy to zobowiązanie. Stawiamy nasze pieniądze tam, gdzie są nasze usta. Natychmiast przeznaczyłam 500 000 dolarów, aby upewnić się, że nasi dostawcy mogli zająć się kobietami, które podróżują z innych stanów – przekazała burmistrz.

Kobietom chcącym zabić swoje nienarodzone dziecko Chicago będzie zapewniać „podróż, zakwaterowanie, opiekę po zabiegu”.

– I podejmiemy kolejne duże zobowiązanie, gdy wejdziemy w sezon budżetowy. Musimy się upewnić, że kobiety w tym kraju nie zostaną cofnięte do czasów sprzed Roe, gdzie nie miały żadnej kontroli nad okolicznościami, w jakich rodziły dzieci – stwierdziła, odnosząc się do ostatniego wyroku Sąd Najwyższego, stanowiącego, że Konstytucja nie gwarantuje prawa do aborcji.

„Triumf praw człowieka”. Młode Amerykanki walczą z lewacką agendą

Lori Lightfoot jest czarnoskórą aktywistką LGBT i radykalną aborcjonistką. Prywatnie jest także lesbijką i wychowuje dziecko ze swoją „żoną”. Jakiś czas temu burmistrz stała się także antybohaterką skandalu, ponieważ – jako członek jednego z wyznań protestanckich – przyjęła Komunię św. podczas Mszy św. odprawianej przez liberalnego abp. Chicago – kard. Blase’a Cupicha.

W dobie mniemanej pandemii dała się też poznać jako zwolenniczka i wykonawca ostrego reżimu i segregacji sanitarnej.

REKLAMA