Korzystanie z niej wciąż jest „niezgodne z duchem sportu”. Zapalisz – zostaniesz zdyskwalifikowany

Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) poinformowała, że marihuana pozostanie na liście zakazanych środków. Zdaniem organizacji korzystanie z niej jest „niezgodne z duchem sportu”. Obecnie za stosowanie marihuany grozi dyskwalifikacja od jednego do trzech miesięcy.

Dyskwalifikacja sportowców po znalezieniu w ich organizmie śladów konopi indyjskich od lat budzi kontrowersje. W ubiegłym roku ofiarą przepisów padła czołowa amerykańska sprinterka Sha’Carri Richardson, która z tego powodu nie mogła wystąpić w igrzyskach w Tokio. Marihuanę wykryto u niej podczas poprzedzających olimpijskie zmagania mistrzostw USA w Eugene.

REKLAMA

Znaczące osłabienie organizmu

Zawodniczka przyznała, że używała jej, aby poradzić sobie ze śmiercią matki. Ta sytuacja wywołała falę współczucia i apeli o przegląd przepisów antydopingowych. Za usunięciem marihuany z listy zakazanych środków opowiedział się m.in. szef World Athletics Sebastian Coe.

WADA stoi jednak na stanowisku, że jej stosowanie jest „niezgodne z duchem sportu”. Poza tym antydopingowa centrala uważa, że dopuszczalny poziom w moczu THC (150 ng/ml), czyli psychoaktywnego składnika marihuany, jest na tyle wysoki, że jego przekroczenie oznacza albo częste stosowanie, albo znaczące osłabienie organizmu.

Więcej luzu w USA

„Pytanie, jak należy postępować z THC w kontekście sportowym, nie jest proste. WADA jest świadoma różnorodności opinii i poglądów związanych z tą substancją na całym świecie. Prawo wielu krajów, a także szerokie międzynarodowe przepisy i polityki regulacyjne, wspierają utrzymanie obecnie konopi indyjskich na liście zakazanych środków” – powiedział sekretarz generalny WADA Olivier Niggli.

Przepisy dotyczące stosowania marihuany przez sportowców znacznie rozluźniono w zawodowych ligach amerykańskich. W hokejowej NHL i baseballowej MLB jest ona traktowana jak alkohol, a w koszykarskiej NBA zaniechano wyrywkowego testowania. W futbolowej NFL podniesiono dopuszczalny poziom w organizmie, a jego przekroczenie wiąże się z grzywną, a nie dyskwalifikacją.

WADA poinformowała także, że od 2024 roku zakazane będzie stosowanie popularnego przeciwbólowego środka tramadolu.

Wybili 15 mln zwierząt, teraz przywracają hodowlę. „Od początku mówiliśmy, że jest to pomysł polityczny”

REKLAMA