Rosja. Strzelanina w komisariacie wojskowym. Przewodniczący walczy o życie. Walki z władzą w Dagestanie [VIDEO]

Protesty w Rosji przeciwko mobilizacji.
Protesty w Rosji przeciwko mobilizacji. / Fot. PAP/EPA
REKLAMA

W mieście Ust-Ilimsk w obwodzie irkuckim, na Syberii, doszło w poniedziałek do strzelaniny w komisariacie wojskowym, gdzie prowadzono mobilizację na wojnę z Ukrainą; przewodniczący lokalnej komisji został ciężko ranny – poinformowała agencja Reutera za niezależnymi rosyjskimi mediami.

Sprawcą ataku okazał się 25-letni mieszkaniec obwodu irkuckiego, który szybko został zatrzymany przez policję.

REKLAMA

Nagrania z incydentu w komisariacie ukazały się w sieciach społecznościowych rosyjskich opozycjonistów, m.in. na kanale znanego blogera Ilji Warłamowa na Telegramie.

„Przewodniczący komisji (w Ust-Ilimsku) jest reanimowany. Znajduje się w bardzo ciężkim stanie, lekarze walczą o jego życie. (…) Sprawca z pewnością zostanie ukarany” – powiadomił gubernator regionu irkuckiego Igor Kobziew.

21 września prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację na wojnę z Ukrainą oraz zagroził „użyciem wszelkich środków”, by bronić Rosji przed rzekomym zagrożeniem z Zachodu. Według oficjalnych przekazów Kremla pod broń ma zostać powołanych około 300 tys. rezerwistów, lecz w ocenie niezależnego portalu Meduza mobilizacja może objąć nawet 1,2 mln mężczyzn, głównie spoza dużych miast.

Ostatniej doby największe protesty w Dagestanie

Od ubiegłego tygodnia w Rosji trwają protesty przeciwko decyzji głowy państwa. Odnotowywane są też ataki na komisariaty wojskowe.

Tylko w niedzielę nieznani sprawcy podpalili (w jednym przypadku używając kanistra z benzyną, w drugim – koktajli Mołotowa) budynek w Kirowsku oraz budynek administracji Siaskielewo, w którym całkowicie spłonęło pomieszczenie wydziału opieki społecznej.

W ciągu ostatniej doby do najbardziej gwałtownych wystąpień doszło w Dagestanie na rosyjskim Północnym Kaukazie, gdzie manifestanci starli się z policją. W niektórych przypadkach funkcjonariusze dostali kilka soczystych ciosów. Protestujący postawili także miejscowej władzy ultimatum – jeśli nie wypuszczą zatrzymanych sprzeciwiających się poborowi, to zaczną się konkretne rozróby.

Na poniedziałek, 26 września o 15:00 opozycja w Dagestanie zwołuje wielką demonstrację przeciw mobilizacji pod hasłem: „To nie nasza wojna”. Kanały Telegram podają też, że podległy Putinowi szef administracji republiki Sergiej Melikov udał się do Moskwy. Najprawdopodobniej po „instrukcje”.

Niezależna organizacja OWD-Info oceniła w niedzielę, że rosyjscy funkcjonariusze zatrzymali już w całym kraju ponad 2 tys. uczestników protestów przeciw wojnie i mobilizacji.

REKLAMA