
Władimir Putin, podpisał traktaty z okupacyjnymi władzami okupowanych części obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego (wcześniej Rosja uznała te cztery ukraińskie obwody za niepodległe państwa). Janusz Korwin-Mikke próbuje zrozumieć, po co rosyjskiemu prezydentowi ten ruch.
Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN i założyciel Najwyższego Czasu!, zastanawia się w swoich mediach społecznościowych, dlaczego Władimir Putin zdecydował się na anektowanie ukraińskich terytoriów.
Polityk zauważa, że Państwowa Agencja Prasowa „nie podała treści dekretu JE Włodzimierza Putina – więc nie wiemy, jak daleko siegają roszczenia Kremla!”.
„To są ważne pytania! 1.Zakładam, że O.Ługański jest anektowany – ale: do Rosji, czy do FR jako osobna republika, jak np.Czeczenia? 2. O.Doniecki – w granicach administracyjnych, w stanie z 2014 czy aktualnie zajętym? 3. Podobnie OO.Chersoński i Zaporożski? 4.Kto zarządza resztą?” – pisze polityk.
To są ważne pytania! 1.Zakładam, że O.Ługański jest anektowany – ale: do Rosji, czy do FR jako osobna republika, jak np.Czeczenia? 2. O.Doniecki – w granicach administracyjnych, w stanie z 2014 czy aktualnie zajętym? 3. Podobnie OO.Chersoński i Zaporożski? 4.Kto zarządza resztą?
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) October 1, 2022
Janusz Korwin-Mikke twierdzi, że przewidział kierunek działań rosyjskiego prezydenta. Uważa również, że aneksję przygotowano ze względu na następcę Władimira Putina.
„Niezależnie od rosyjskich bezprawnych poczynań, to ważna deklaracja intencji. Potwierdza moją tezę sprzed 20 lat: JE Włodzimierz Putin realizuje testament śp.Aleksandra Sołżenicyna, słynnego dysydenta ROSYJSKIEGO: 'Do diabła z ZSRS, budujmy Wielką Rosję!'” – pisze Korwin-Mikke na Twitterze.
„Z FR, Białorusi (już-już prawie…), Płn.Kazachstanu (tak!) i Ukrainy. Gdy przekonał się, że większość Ukraińców nie uważa się za „Rosjan”, chce przyłączyć tereny w 45+% rosyjsko-języczne. A po co ta blitz-aneksja? EUREKA: chce związać ręce swojemu następcy! By nie mógł oddać..” – dodaje.
Z FR, Białorusi (już-już prawie…), Płn.Kazachstanu (tak!) i Ukrainy. Gdy przekonał się, że większość Ukraińców nie uważa się za "Rosjan", chce przyłączyć tereny w 45+% rosyjsko-języczne.
A po co ta blitz-aneksja? EUREKA: chce związać ręce swojemu następcy! By nie mógł oddać…— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) October 1, 2022