Jesteśmy po szczycie kolejnej fali i to jest naprawdę idealny moment, żeby przyjąć szczepienie – powiedział „minister pandemii” Adam Niedzielski, który we wtorek w Poznaniu przyjął drugą dawkę przypominającą, czyli czwartą dawkę dwudawkowej szprycy przeciw COVID-19.
Szef pandemicznego MZ zaszczepił się drugą dawką przypominającą dwudawkowego szczepienia przeciw COVID-19 w studenckiej poradni Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.
– Chciałbym, żeby te 12 milionów (osób), które przyjęło trzecią dawkę, to był wynik, który się powtórzy przy czwartej dawce. Naprawdę wchodzimy w taki etap pandemii, który polega na pewnej sezonowości zachorowań. Teraz, ponieważ jesteśmy po szczycie tej kolejnej fali, to jest naprawdę idealny moment, żeby przyjąć szczepienie – pod tym względem oczywiście będziemy robili wszystko, żeby jak najwięcej osób podjęło tę świadomą decyzję – powiedział Niedzielski.
Minister poinformował, że do tej pory „świadomą decyzję dotyczącą drugiej dawki przypominającej podjęły 2 mln Polaków”.
– Jeżeli chodzi o szczepienie najnowszym preparatem biwalentnym, zawierającym również omikron, to tutaj mamy zgłoszenia od blisko 450 tys. chętnych, z czego 330 tys. osób już się zaszczepiło tą szczepionką – powiedział.
Niedzielski zachęcał do szprycowania. – Zapewniam, że nie boli, wszystko jest w porządku. Zachęcam i zapraszam wszystkich, żeby właśnie w ramach świadomej decyzji zapobiegania ryzyku ciężkiego przechorowania podjąć tę decyzję, decyzję, do której namawiamy – podkreślił.
Przypomniał, że we wtorek rozpoczęła się medialna szpryckampania, która pod hasłem „Chcę zrozumieć” promuje ideę świadomego zaszprycowania. Jak wskazał, w ramach kampanii zaczęła działać strona: www.gov.pl/web/chcezrozumiec.
– Tam znajdują się wszystkie informacje, bardzo dużo odpowiedzi na pytania, na wątpliwości, które pojawiają się w trakcie podejmowania decyzji o szczepieniu – mówił.
Budowanie emocjonalnego zapotrzebowania. Niedzielski o szczegółach nowej szpryc-kampanii
Niedzielski zaznaczył, że decyzja o zaszprycowaniu ma „bardzo wymierne konsekwencje dla bezpieczeństwa zdrowotnego” zarówno szczepiących się, jak i ich najbliższych.
Pytany o zainteresowanie szczepieniami przypominającymi u dzieci w wieku 5-11 lat, „minister pandemii” wskazał, że po uruchomieniu w poniedziałek zapisów zgłosiło się do nich ponad 1,5 tys. osób, a wykonano ponad 100 szczepień. – Ale to jest perspektywa jednego dnia akcji szczepień – zaznaczył.
„Minister pandemii” zaszprycował się w Poznaniu wraz z prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia Filipem Nowakiem i prorektorem ds. klinicznych Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu prof. dr. hab. Zbigniewem Krasińskim.
