MON chce wiedzieć, kto i kiedy korzystał z e-maila

Ponad 80% donosów władze otrzymały w formie elektronicznej. / Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
Internet zniesie wszystko? Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
REKLAMA

Resort obrony proponuje, by dostawcy poczty elektronicznej tworzyli rejestry logowań i na życzenie udostępniali je służbom – czytamy w środowym „Dzienniku Gazecie Prawnej”.

„Serwisy udostępniające pocztę elektroniczną powinny zbierać informacje dotyczące logowania do obsługiwanych przez siebie skrzynek poczty elektronicznej. Dziennik ma składać się z daty, godziny (co do jednej sekundy), adresu IP oraz portu przypisanego użytkownikowi w trakcie połączenia. Tak stworzoną bazę danych operator powinien przechowywać przez co najmniej 90 dni i udostępnić ją organom państwa na potrzeby prowadzonych przez nie postępowań. Takie zalecenia znalazły się w opinii, jaką MON przesłał do projektu ustawy o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej, którą szykuje KPRM” – czytamy w środowym „Dzienniku Gazecie Prawnej”.

REKLAMA

Według gazety opinia została podpisana przez podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Michała Wiśniewskiego. Uważa on, że rejestr powinien ułatwić pracę organom ścigania. Chodzi o to, że przestępcy wykorzystują pocztę elektroniczną. Dostawcy nie gromadzą danych na temat logowania, więc służbom trudniej jest się z nimi zmagać. Zdaniem resortu przechowywanie tych danych jest wręcz „niezbędne do sprawnego ścigania sprawców przestępstw”.

„Podobny obowiązek mają już teraz operatorzy telekomunikacyjni. W ramach retencji danych muszą zbierać i przechowywać przez rok billingi czy dane o lokalizacji użytkowników” – podaje „DGP”.

REKLAMA