– Panie prezesie, nie ma pan takiego charakteru, który woli się kłócić niż łączyć? – zapytała Sławomira Mentzena Anna Czytowska w Poranku Siódma9.
– Gdybym wolał się kłócić, a nie łączyć, to by mnie nie było w Konfederacji, która jednak jest połączeniem wielu różnych środowisk – odpowiedział Sławomir Mentzen.
Redaktor przywołała pomysł nowego prezesa partii KORWiN, by przeprowadzić prawybory na jedynki na listach wyborczych Konfederacji w 20 okręgach. W prawyborach mieliby brać udział przedstawiciele szeroko pojętego środowiska wolnościowego. Na taką propozycję nie chcą się zgodzić Wolnościowcy Artura Dziambora.
Sławomir Mentzen odpowiedział, że „to jest właśnie pomysł na wzmocnienie i połączenie Konfederacji, ponieważ mamy pewnie nierozstrzygalne problemy”.
– A tego rodzaju problemów oczywiście nie rozwiąże się ustaleniem w gabinecie, bo jeżeli ja twierdzę, że jest jakoś, a nasz sojusznik twierdzi, że jest inaczej, to się nawzajem nie przekonamy i uważam, że takie prawybory są świetną metodą na rozwiązanie naszego sporu – odpowiedział nowy prezes partii KORWiN.
Dziennikarka przywołała tu słowa Artura Dziambora, który powiedział, że „przeżył już jedne prawybory ze Sławomirem Mentzenem i obudził się z nożami w plecach”.
Czytaj więcej: Dziambor: Ja już przeżyłem jedne prawybory z Mentzenem. Obudziłem się z kilkoma nożami w plecach [VIDEO]
– Myślę, że to jest stanowczo gruba przesada. Ja nawet nie kandydowałem w tych prawyborach. W związku z czym nie wiem, co takiego złego mógłbym w nich zrobić – odpowiedział Mentzen.
Polityk przypomina także, że „wtedy prezesem partii był Janusz Korwin-Mikke i miał władzę prawie, że absolutną”. Dalej Mentzen stwierdza, że chciałby, aby Artur Dziambor był jedynką na liście Konfederacji, ale żeby „tą jedynkę wywalczył w drodze prawyborów”.
– Uważam Artura Dziambora za bardzo sympatycznego człowieka, który robi dobre wrażenie w telewizji i oczywiście, że chciałby, aby był z nami w kolejnej kadencji w Sejmie – powiedział Mentzen.
Spytany o to, jak ocenia Dziambora jako polityka, Mentzen powtórzył, że lider Wolnościowców jest „sympatyczny i ładnie się uśmiecha”.
Polityk zapewnił także, że prawyborach nie będzie „krwawo”, tylko „demokratycznie, uczciwie i krystalicznie czysto”.
