Dziambor: Ja już przeżyłem jedne prawybory z Mentzenem. Obudziłem się z kilkoma nożami w plecach [VIDEO]

Poseł Artur Dziambor, Konfederacja. (Fot. PAP)
Poseł Artur Dziambor. (Fot. PAP)
REKLAMA

Artur Dziambor w dłuższej wypowiedzi odniósł się do propozycji Sławomira Mentzena, by zorganizować prawybory w Konfederacji w kwestii „jedynek” na listach wyborczych.

W sobotę Sławomir Mentzen został nowym prezesem partii KORWiN. Zapowiedział, że w 20 okręgach wyborczych zorganizowane zostaną prawybory, które rozstrzygną, kto będzie miał pierwsze miejsce na liście podczas przyszłorocznych wyborów parlamentarnych.

REKLAMA

Jednocześnie zaprosił do udziału w prawyborach Artura Dziambora, Jakuba Kuleszę i Dobromira Sośnierza, którzy niedawno opuścili partię KORWiN i założyli własną, o nazwie Wolnościowcy.

Tuż po Kongresie partii KORWiN Dziambor krótko skomentował tamtejsze wydarzenia. Teraz, w programie „#RZECZoPOLITYCE”, poseł z Gdyni w dłuższej wypowiedzi odniósł się do pomysłu wysnutego przez Mentzena.

Krótko odpowiadając: nie – takie stanowisko przedstawił Dziambor na pytanie, czy Wolnościowcy godzą się na żądania Mentzena.

Zależy oczywiście od szczegółów, możemy rozmawiać. Sławomir Mentzen się pomylił. W Polsce jest 41 okręgów, a nie 20. Gdyby dyskusja była o 41 okręgach, czyli wszystkich w Polsce, to moglibyśmy się nad takimi prawyborami zastanowić – podkreślił Dziambor.

Mam pewne wątpliwości dotyczące „technikaliów”. Mówimy o listach, które mają po 20-30 nazwisk. Nie wybieramy jednego człowieka. Tam, gdzie są JOW-y, tam prawybory są jak najbardziej pożądane, wręcz są jedyną opcją wyboru najlepszego. Tutaj nie ma takiej możliwości, jest kwestia tego, jaka będzie kolejność na liście – kontynuował poseł Konfederacji.

Ja mam bardzo przykre doświadczenia z tym. Jestem na tyle stary, że widziałem film pt. „Pierwszy milion”. Tam się załatwiało sprawy tak, że podjeżdżały trzy autokary ludzi, którzy mieli wypisane na karteczkach, co zrobić. Byłem też świadkiem prawyborów w jeszcze nie istniejącej, powstającej w 2001 roku Platformie Obywatelskiej. Odbywały się prawybory na listy i bardzo dziwnie to wyglądało. Potem PO zrozumiała, że to był błąd – mówił dalej Dziambor.

Dziambor wspomina prawybory Konfederacji

Na koniec polityk odniósł się do prawyborów prezydenckich Konfederacji, odbywających się na przełomie 2019 i 2020 roku. Samą ideę wciąż popiera, ale przypomniał, że wtedy część polityków partii KORWiN – z Mentzenem na czele – pozbawiła go szansy na zwycięstwo, przekazując przed finałowym rozstrzygnięciem swoje głosy elektorskie Grzegorzowi Braunowi.

Ja już przeżyłem jedne prawybory ze Sławomirem Mentzenem. W pewnym momencie obudziłem się z kilkoma nożami w plecach od moich kolegów, którzy w tym momencie tworzą władzę w partii KORWiN. Biorąc pod uwagę te wszystkie doświadczenia, jestem bardzo daleki od tego, żeby przyklasnąć takiemu pomysłowi – podsumował Dziamborw programie „#RZECZoPOLITYCE”.

Na koniec Dziambor podkreślił, że w Konfederacji – którą tworzą KORWiN, Ruch Narodowy, Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna i od niedawna Wolnościowcy – podział okręgów i miejsc w nich został już ustalony przez Radę Liderów, a umów należy dotrzymywać. Mentzen zaś, jako nowy „rozgrywający”, chce wprowadzić swoje zasady.

Kulisy prawyborów Konfederacji. Nocne rozmowy Dziambora z Korwin-Mikkem

REKLAMA