Braun o prawyborach. „Ktoś musi bronić dobrych zasad monarchicznych i z tą demokracją nie przesadzajmy” [VIDEO]

Grzegorz Braun
Grzegorz Braun / Foto: screen YouTube/Sławomir Mentzen
REKLAMA

W rozmowie z redaktorem naczelnym „Najwyższego CZAS!”-u i nczas.com Tomaszem Sommerem poseł Grzegorz Braun odnosił się m.in. do kwestii prawyborów w środowisku wolnościowym. Taki scenariusz zapowiedział bowiem nowy prezes partii KORWiN Sławomir Mentzen.


CZYTAJ WIĘCEJ: Mentzen o konflikcie z Wolnościowcami: Prawybory pomogą zażegnać nasz spór [VIDEO]

REKLAMA

– Bardzo jestem ciekaw, jak to będzie wyglądało w szczegółach. Sprawa jest sprawą wewnętrzną mojego koalicjanta i ja z wielkim zainteresowaniem się temu przyglądam – przyznał Grzegorz Braun.

– Ale nie kusi cię, żeby na całą Konfederację rozszerzać tę ideę? – dopytywał Sommer.

– Akurat w moim przypadku, ktoś musi bronić dobrych zasad monarchicznych i z tą demokracją nie przesadzajmy. Z tym rozpasaniem, z tym festiwalem demokracji nie przesadzajmy, niech to koledzy z partii KORWiN eksperymentują na własnym organizmie – skwitował prezes Konfederacji Korony Polskiej.

Braun wskazał, że „w żadnym wypadku nie chciałby być stroną w tych sprawach, które są sprawami wewnętrznymi jego koalicjantów”. Zaznaczył również, że zależy mu „na całości projektu Konfederacja”.

– Jak wiadomo, Konfederacja ma wyborców, którzy – uwaga – w większości nie identyfikują się z konkretnie z żadną naszych partii bratnich. Większość wyborców Konfederacji, to wyborcy Konfederacji – a nie Ruchu Narodowego, KORWiN-a, Wolnościowców czy Korony – wskazał.

– W związku z tym patrzmy na nasz projekt, który już tym zaowocował, że przekroczył niejako własne ramy – dodał.

– Bardzo liczę na to, że każdy kolejny sezon naszego niezwykłego serialu pt. Konfederacja, każdy pilot każdego nowego sezonu jest oglądany przez rosnącą liczbę naszych widzów, publiczność jest zaangażowana i niewątpliwie to nowe otwarcie, zatytułowane na kongresie (…) „Nowa nadzieja”, (…) to jest już faktem – przyznał Braun.

Stwierdził, że „Konfederacja przeżywa renesans zainteresowania swoim istnieniem”. – Także media (…) w większości nam nie nieżyczliwe, tylko po prostu wrogie nam otoczenie medialne, żyje sprawami Konfederacji. No czy można sobie życzyć czegoś więcej? – dodał.

REKLAMA