Mentzen MIAŻDŻY szkodliwy projekt PiS. „Oczywisty absurd i oczywista głupota” [VIDEO]

Sławomir Mentzen, Konfederacja. Foto: fb/Sławomir Mentzen
Sławomir Mentzen, Konfederacja. Foto: fb/Sławomir Mentzen
REKLAMA

Nowy prezes partii KORWiN Sławomir Mentzen po raz kolejny zabrał głos w sprawie projektu uderzającego w edukację domową w Polsce. Jak podkreślał, znalazły się tam absurdalne zapisy.

– W ciągu ostatnich dwóch lat w Polsce gwałtownie rośnie liczba uczniów na edukacji domowej. Wynika to z dwóch rzeczy: po pierwsze, wybitnie beznadziejnego poziomu polskiej edukacji państwowej; a drugi powód to prymitywne, głupie, sprzeczne z nauką i rozumem zamykanie szkół, z którym mieliśmy do czynienia rok temu oraz dwa lata temu pod pretekstem walki z wirusem – przypomniał Mentzen.

REKLAMA

Członek Rady Liderów Konfederacji wskazał, że „już ponad 30 tys. dzieci uczy się w domach, ponieważ ich rodzice nie chcą mieć nic wspólnego z naszym państwem i z rządem PiS-u”.

– I teraz rząd Prawa i Sprawiedliwości chce zniszczyć w Polsce edukację domową, chce pozbawić rodziców prawa do nauki dzieci w domach, chce nas przywrócić do sytuacji, którą mieliśmy jeszcze w PRL-u, kiedy rzeczywiście edukacja domowa w Polsce była nielegalna – wskazał.

Mentzen kontra Czarnek. Skandaliczny projekt ustawy

Mentzen odniósł się do zapisów projektu o zmianie ustawy Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw.

– Procedowany właśnie w ekspresowym tempie w Sejmie projekt zamierza wprowadzić cztery bardzo szkodliwe rozwiązania. Pierwsze to zakaz zapisywania się na edukację domową w trakcie roku – podkreślił.

– Jest to dyskryminacja, ponieważ dzieci, które się uczą stacjonarnie, mogą zmieniać szkołę w trakcie roku i nie ma żadnego powodu, żeby zabraniać tego dzieciom na edukacji domowej – wskazał.

– Druga sprawa to wprowadzenie rejonizacji. Nauka w ramach edukacji domowej, jak sama nazwa wskazuje, ma miejsce w domu, tzn. jest to coś w rodzaju nauki jakby zdalnej, nie ma połączenia z budynkiem. Tymczasem ministerstwo chce, żeby doszło do rejonizacji, tzn., żeby można było się zapisać do szkoły tylko i wyłącznie na terytorium naszego województwa – mówił dalej Mentzen.

– Czemu chcą taki zapis wprowadzić? Ponieważ nie na terenie każdego województwa jest dobra szkoła, oferująca edukację domową. Takich szkół w Polsce jest kilka, one są tylko w kilku województwach i rząd chciałby, żeby pozostała grupa rodziców, która ma pecha, mieszkając w innym województwie, nie miała dostępu do dobrej szkoły – ocenił.

– Trzeci pomysł to jest taki, żeby w danej szkole co najwyżej połowa uczniów mogła się uczyć w ramach edukacji domowej. Jest to oczywisty cios w szkoły specjalizujące się w edukacji domowej, ponieważ one specjalizują się w edukacji domowej i po prostu nie mają uczniów stacjonarnych, w związku z czym nie są w stanie spełnić tego warunku i będą musiały zostać zamknięte – podkreślił.

– Najbardziej absurdalna jest czwarta propozycja. Zobowiązuje ona bowiem szkoły do tego, żeby utrzymywały warunki lokalowe dla wszystkich uczniów, łącznie z tymi na edukacji domowej. Czyli szkoły, które przyjmują uczniów na edukację domową, powinny trzymać puste sale lekcyjne, tylko po to, żeby spełnić ten przepis – dodał.

– Im szkoła przyjmie więcej uczniów na edukacji domowej, którzy będą siedzieć w domach, tym więcej będzie musiała utrzymywać pustych sal lekcyjnych. Jest to oczywisty absurd i oczywista głupota – ocenił Mentzen.

Zdaniem prezesa partii KORWiN, „ciężko uwierzyć, że ktokolwiek obdarzony jakąkolwiek dobrą wolą proponuje tego rodzaju absurdalne propozycje”. Według Mentzena „jest zupełnie oczywiste”, że procedowany projekt ma na celu dążenie do „zniszczenia edukacji domowej w Polsce”. Wskazał, że „należy się temu oczywiście sprzeciwiać”.

REKLAMA