Winnicki: „Takiego przekrętu, takiego marnotrawienia pieniędzy (…), nie było w Polsce od 1989 roku” [VIDEO]

Poseł Robert Winnicki. / foto: screen YouTube
Poseł Robert Winnicki. / foto: screen YouTube
REKLAMA

Poseł Konfederacji Robert Winnicki w mocnych słowach odniósł się do rządzących i wszystkich, którzy propagowali sanitaryzm. Wskazał, że politycy okłamywali Polaków. Co więcej, wyrzucili w błoto grube miliardy złotych.

– Rozmawiamy dzisiaj o funduszu medycznym, czyli o oglądaniu każdej złotówki, którą państwo wydaje na system ochrony zdrowia, na niedoinwestowany system ochrony zdrowia. Ale w tym wszystkim zapominamy o największej aferze, jaka wydarzyła się w ostatnich latach. Największej finansowej aferze, jaka wydarzyła się w polskim systemie ochrony zdrowia od 30 lat – wskazał Winnicki.

REKLAMA

– Pan minister Niedzielski zamówił dla Polski 200 mln szczepionek, z których 55 mln tylko zostało rozdysponowanych i dzisiaj koszty związane z niewykorzystanymi szczepionkami, już na dzisiaj, to jest ponad 10 mld zł – wskazał prezes Ruchu Narodowego.

– Takiej afery, takiego przekrętu, takiego marnotrawienia pieniędzy, jakie wydarzyło się przy okazji szczepień przeciw Covid-19, nie było w Polsce od 1989 roku – skwitował.

Winnicki odniósł się także do szokujących informacji, jakie ujawniła ostatnio jedna z dyrektorek Pfizera.

– Kłamaliście na początku, w środku i na końcu tej całej afery. Skąd wiemy, że kłamaliście? Wiemy stąd m.in., że ostatnio były zeznania przed Parlamentem Europejskim w komisji. Pani Janine Small z Pfizera, która powiedziała jasno, jako przedstawiciel koncernu Pfizer: w momencie wprowadzania szczepionek na rynek nie mieliśmy żadnych badań, które potwierdzałyby, że szczepionki ograniczają transmisję wirusa – wskazał.

SZOKUJĄCE wyznanie przedstawicielki Pfizera. „Okazało się, że jest to tanie kłamstwo” [VIDEO]

– Nie mieliście tych badań, kłamaliście na ten temat: wy, wy, wy i wy. Wszyscy żeście na ten temat kłamali, bo chcieliście wierzyć i mieć magiczny talizman – zwrócił się do polityków obecnych na sali sejmowej.

REKLAMA