Dolny Śląsk. Kolejny atak wilków. Dosłownie ją rozszarpały

Wilk. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: Pixabay
Wilk. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: Pixabay
REKLAMA

Pątnówek na Dolnym Śląsku. Na terenie budowy osiedla domów jednorodzinnych odkryto kolejne ślady po ataku wilków. W tej okolicy wilki coraz częściej zaznaczają swoją obecność.

Już wcześniej doszło do ataku wilków w tym regionie – w pobliskiej Błażkowej. Do tej pory jednak nie dochodziło do tak groźnych sytuacji, jak ta w Pątnówku, która miała miejsce pod koniec października. Wówczas bowiem teoretycznie zagrożone było życie robotników z budowy osiedla domów jednorodzinnych.

REKLAMA

Na miejscu znaleziono ich „ofiarę”. Było to rozszarpane truchło sarny. Na samą budowę wilki zaszły najprawdopodobniej zupełnie przypadkowo.

O tym, co zrobić w takiej sytuacji, opowiada wywiadzie dla „Gazety Wrocławskiej” przedstawiciel Fundacji Ochrony Przyrody i Rozwoju Turystyki „Fopit-Gobi” Krzysztof Strynkowski.

— Wilk musi wiedzieć, że wszedł na nasz teren. Jeśli go wystraszymy, to w większości wypadków ucieknie. Jeśli jednak trafi się nam osobnik zdeterminowany, taki jak ten spod Kamiennej Góry, trzeba podjąć bardziej radykalne środki — mówi ekspert.

Jeśli spotkamy wilka „sam na sam”, to powinniśmy zachować się odwrotnie. Zamiast odstraszać drapieżnika, należy zachować spokój i powoli się wycofać. Nie powinno się nawiązywać kontaktu wzrokowego ze zwierzęciem.

Iran. Przegłosowano kary śmierci dla 15 tys. obywateli za udział w protestach

REKLAMA