W odmętach szaleństwa. Jest mężczyzną ze zdrowymi nogami, ale czuje się kobietą na wózku

Jørund Viktoria (wcześniej Jørund Alme) Źródło: tv2.no
Jørund Viktoria (wcześniej Jørund Alme) Źródło: tv2.no
REKLAMA

Jørund Alme był w pełni pełnosprawnym mężczyzną, mężem i ojcem dwójki dzieci, kierował bankiem w Oslo. Od jakiegoś czasu uważa się jednak za Jørund Viktorię. Nie chodzi tylko o to, że mężczyzna uważa się za kobietę. Alme uważa się jednak również za osobę niepełnosprawną, która musi poruszać się na wózku.

Norweskie media nie dziwią się temu, co stało się Alme. Zamiast tego zachwycają się historią jego i jego żony, która mimo wszystko postanowiła z nim zostać.

REKLAMA

Gdy para poznała się w 1991 roku, to Alme był w pełni pełnosprawnym mężczyzną. W dodatku mógł wydawać się wówczas idealnym kandydatem na męża, jako dobrze zarabiający bankier.

Od tamtego czasu zmieniło się prawie wszystko. Mężczyzna przeszedł tranzycję i teraz każe nazywać się Viktorią.

Transseksualizm to jednak nie jedyne, co musiała przyjąć do wiadomości jego żona. Choć Jørund jest całkowicie pełnosprawny i może chodzić jeśli chce, to zdiagnozowano u niego apotemnofilię (BIID) – niechęć do własnych kończyn.

„Zdał sobie sprawę, że czuje się kobietą. I miał intensywne pragnienie bycia sparaliżowanym od pasa w dół” – dowiedzieli się widzowie programu śniadaniowego „Dzień dobry, Norwegio” w największej norweskiej stacji telewizyjnej.

Od tamtego czasu Alme po tranzycji porusza się na wózku jako Viktoria. Norweg zapewnia jednak, że nie korzysta z systemowych ułatwień dla niepełnosprawnych – takich jak np. dodatkowe miejsca parkingowe.

Niemieckie KFC „świętuje” rocznicę Nocy Kryształowej. Pogrom Żydów upamiętniony chrupiącym kurczakiem

REKLAMA