„Wyjątkowy” wjazd migrantów do Francji [VIDEO]

Ocean Viking. Fot.Twitter
Ocean Viking. Fot.Twitter
REKLAMA

Przemytniczy statek organizacji „humanitarnej”, czyli słynny już „Ocean Viking”, po bezskutecznym oczekiwaniu na wyokrętowani w porcie włoskim, zawinął do francuskiego Tulonu. Media piszą o „siłowaniu się na rękę między Francją a Włochami”, ale statek zacumuje ostatecznie w Tulonie 11 listopada.

Statek SOS Méditerranée zacumuje po raz pierwszy we Francji. To „wyjątkowe” zezwolenie – mówi minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin, który zdaje sobie sprawę z niepopularności tej decyzji także w swoim kraju.

REKLAMA

Premier Włoch Giorgia Meloni w tym przypadku postawiła na swoim, chociaż musiała zezwolić na przyjęcie kilku innych jednostek z migrantami na pokładzie. „Ocean Viking” dowiózł do Francji 234 migrantów zaokrętowanych u wybrzeży.

Uważa się, że to zezwolenie na zacumowanie statku stanowi punkt zwrotny w polityce imigracyjnej Francji. Jeszcze w 2018 roku rozważano stworzenie „hot spotu” w Tulonie dla migrantó, ale ówczesny MSW (Gerard Collomb) na to nie pozwolił.

Teraz „uchodźcy” zostaną zakwaterowani w wiosce wakacyjnej „Belambra” na półwyspie Giens. Minister Darmanin próbował w parlamencie tłumaczyć przybycie 234 „pasażerów” na statku organizacji pozarządowej SOS Méditerranée „wyjątkowością”. Twierdził nawet, że Włochy postawiły się poza nawiasem „odpowiedzialnych państw europejskich” i nie „spełniły humanitarnego obowiązku”.

Do wyładunku migrantów użyto nawet w Tulonie portu marynarki wojennej, niedostępnego dla mediów, by uniknąć obrazków migrantów wysiadających na francuskiej ziemi w mediach. Dla uspojojenia opinii, ale i zagrania na nosie Meloni, Darmlani, oznajmił;, że „Francja podejmie działania w celu wzmocnienia kontroli na granicach wewnętrznych z Włochami”.

Prawdziwy sens działalności „humanitarnej” takich jednostek podsumował jednak deputowany Zjednoczenia Narodowego Jean-Philippe Tanguy, który przytomnie stwierdził, że „gdyby ludzie, wypływający na morze z Afryki wiedzieli, że nie dostaną się do Europy, nie wyruszaliby w takie podróże”. Przypadki utonięć migrantów tym bardziej obciążają właśnie „humanitarnych przemytników”.

Źródło: BFM/ Valeurs

REKLAMA