Z okazji Dnia Niepodległości Polski węgierski poseł László Toroczkai życzył Polakom, by mieli wspólną granicę z Węgrami. Ukraińscy dyplomaci mówią o skandalu.
„Dzisiaj jest Święto Niepodległości Polski. Niech Bóg błogosławi Polskę! Spotkajmy się ponownie na wspólnej granicy polsko-węgierskiej!” — napisał Toroczkai 11 listopada na Twitterze.
Wpis opatrzono archiwalnym zdjęciem, na którym polski i węgierski żołnierz trzymają się za ręce stojąc na granicy polsko-węgierskiej. Problem z fotografią polega na tym, że wykonano ją po inwazji III Rzeszy na Czechosłowację w marcu 1939 r., gdy teren, którego dotyczy zdjęcie, ogłosił niepodległość jako Karpato-Ukraina, ale ostatecznie, w wyniku węgierskiej interwencji, został przejęty przez Węgrów.
🇵🇱🇭🇺 Today is Polish Independence Day. God bless Poland! Let's meet again at the common Polish-Hungarian border! pic.twitter.com/grnrJFC6oF
— Toroczkai László (@ToroczkaiLaszlo) November 11, 2022
Dziś, aby znów powstała wspólna granica polsko-węgierska, Węgry musiałby się upomnieć o swoje historyczne tereny należące dziś do Ukrainy lub Rumunii. W obu przypadkach musiałby dojść do rozbioru jakiegoś niepodległego państwa.
Na wpis zareagowała już ukraińska dyplomacja. – Takie wezwanie do rewizji granic jest niedopuszczalne — oświadczył rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Oleg Nikołenko na antenie Kanału 24. — Wzywamy rząd węgierski do potępienia takich nieodpowiedzialnych wypowiedzi, które podważają stosunki dwustronne i nie odpowiadają duchowi dobrego sąsiedztwa — dodał.
Dwa samoloty zderzyły się w powietrzu. Nieznana liczba rannych i zmarłych [VIDEO]