Kolejne dziwne samobójstwo w Rosji. Postrzelił się 5 razy z kilku pistoletów

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Zastępca szefa Pacyficznego Instytutu Marynarki Wojennej im. S. Makarowa, Wadym Bojko, miał popełnić samobójstwo. Sprawa jest o tyle dziwna, że z dostępnych informacji wynika, że mężczyzna postrzelił się… 5-krotnie.

Do tragedii doszło na dalekim wschodzie Federacji Rosyjskiej w stolicy Kraju Nadmorskiego – Władywostoku. O samobójstwie wojskowego poinformował m.in. lokalny dziennikarz z Nadmorskiej Telewizji Publicznej – Władimir Oszczenko.

REKLAMA

Były szef serwisu programów informacyjnych państwowej spółki telewizyjno-radiowej powołuje się na swoje źródła we Flocie Pacyfiku.

Informację podają również Dalekowschodnie Wiedomosti. Wszystkie te źródła informują, że Bojko popełnił samobójstwo.

Wiedomosti piszą nawet dosadnie, że wiceszef szkoły morskiej „przyszedł dziś do pracy i wpakował sobie kulę w skroń.

Szczegóły sprawy są jednak mniej jasne. Bo choć wszystkie źródła informują, że Bojko sam odebrał sobie życie, to podają również, że znaleziono przy nim pięć łusek i cztery pistolety Makarowa, a przed jego śmiercią słychać było pięć strzałów.

Wojskowy umarł od śmiertelnych ran postrzałowych umiejscowionych w klatce piersiowej. Jeśli więc dać wiarę państwowym mediom, to Bojko postrzelił się 5 razy w klatkę piersiową – być może używając do tego kilku różnych pistoletów.

„Mężczyzna nie zostawił listu pożegnalnego. Biegli sądowi znaleźli na miejscu jego śmierci pięć łusek i cztery pistolety Makarowa” – twierdzi użytkownik Telegramu o pseudnimie Baza, na którego powołuje się m.in. portal Biełsat.

Chiny: Z powodu kwarantanny covidowej zmarło niemowlę. Ojciec 11 godzin czekał na pomoc

REKLAMA