Pewien kibic, który połączył chyba wszystkie ostatnio modne i politycznie poprawne wątki zakłócił mecz Portugalii z Urugwajem podczas piłkarskich Mistrzostw Świata w Katarze. Mężczyzna miał ze sobą tęczową flagę, a na sobie koszulkę ze znakiem Supermana oraz napisem „Ratujmy Ukrainę” z przodu i „Szacunek dla irańskich kobiet” z tyłu.
Ochrona złapała uciekającego mężczyznę, który upuścił tęczową flagę na boisko zanim został z niego sprowadzony. Sędzia podniósł flagę i zostawił ją przy bocznej linii.
Po chwili jeden z pracowników stadionu usunął flagę z murawy. Protestujący został wyprowadzony przez tunel. Nie wiadomo, czy postawiono mu jakieś zarzuty lub czy został zatrzymany przez policję.
Poza tęczową flagą trzymaną w dłoni kibic miał na sobie koszulkę z napisami „Ratujmy Ukrainę” oraz „Szacunek dla irańskich kobiet”. Można powiedzieć, że połączył chyba wszystkie ostatnio modne i politycznie poprawne motywy podczas jednego protestu.
Do zdarzenia doszło w drugiej połowie meczu Portugalii z Urugwajem na stadionie w Lusajl.
Se metió a la cancha con una bandera LGBT 🏳️🌈 estando la homosexualidad prohibida en Qatar.
Lo aplaudo. pic.twitter.com/OXHUh7r0Yb— Bian Soifer (@biansoifer10) November 28, 2022
Turniejowi od początku towarzyszą kontrowersje dotyczące promowania homoseksualizmu, bo to w Katarze jest karane. Przypomnijmy, iż podczas mundialu tęczowe opaski w ramach kampanii „OneLove”, która wspiera lesbijki, homosiów, biseksów i zmiennopłciowców, miało nosić siedmiu kapitanów europejskich piłkarskich reprezentacji.
Ostatecznie jednak zawodnicy wszystkich europejskich drużyn zrezygnowali z założenia tęczowych opasek podczas meczów po tym, jak FIFA zagroziła, że sędziowie będą za to karać żółtymi kartkami.
