Bartłomiej Pejo obiecuje: „Będziemy przypominać do skutku o marnotrawieniu pieniędzy pracujących Polaków” [VIDEO]

Bartłomiej Pejo na konferencji prasowej. Fot. YouTube/Konfederacja
Bartłomiej Pejo na konferencji prasowej. Fot. YouTube/Konfederacja
REKLAMA

Bartłomiej Pejo z Konfederacji oświadczył, że musi powstać komisja śledcza ws. niszczenia polskiej energetyki przez wszystkie dotychczasowe rządy.

29 listopada w polskim Sejmie odbyła się konferencja prasowa Konfederacji, w czasie której reprezentanci prawicy przedstawili wnioski o postawienie liderów politycznych PiS i PO przed Trybunałem Stanu. Na miejscu stawili się: Tomasz Grabarczyk, dyrektor biura prasowego Konfederacji, Bartłomiej Pejo, szef sztabu wyborczego Konfederacji, a także Robert Winnicki, poseł Konfederacji i prezes Ruchu Narodowego. W ich opinii zarówno Donald Tusk, szef dawnej koalicji PO-PSL, jak i Mateusz Morawiecki kierujący tzw. Zjednoczoną Prawicą powinni odpowiedzieć za swoje decyzje polityczne.

REKLAMA

„My dzisiaj mówimy: sprawdzam. Sprawdzamy zarówno rządy Platformy Obywatelskiej, jak i Prawa i Sprawiedliwości, które były niewątpliwie ogromnym ciosem dla polskiej gospodarki. Na to, co dzieje się z polską energetyką, zwracaliśmy uwagę zdecydowanie wcześniej jako Konfederacja, jako środowiska wolnościowe, narodowe, konserwatywne, i apelowaliśmy o to, aby powołać komisję śledczą ws. niszczenia wydobycia polskiego węgla przez rządy Platformy Obywatelskiej i PSL-u, rządy PiS-u i koalicji Zjednoczonej Prawicy, rządy SLD, a także rządy AWS-u i Unii Wolności” – mówił Bartłomiej Pejo z Konfederacji.

Nikt za nic nie odpowiada?

Jak zaznaczył Bartłomiej Pejo reprezentujący partię KORWiN (od niedawna „Nowa Nadzieja”), wszystkie rządy ponoszą odpowiedzialność za zniszczenie wydobycia polskiego węgla, ponieważ wykazały się ogromną uległością względem Unii Europejskiej. Zgodziły się na niekorzystną politykę klimatyczną, która zakłada odejście od paliw kopalnych. Co najgorsze, w jego opinii politycy wcale nie są zainteresowani rozwiązaniem tej sprawy i ukaraniem winnych. Grają jedynie pod publiczkę, wysuwając mocne oskarżenia, za którymi jednak nie idą konkretne działania. Konfederacja chce w końcu to zmienić.

„Za kilka lat dziennikarze najprawdopodobniej wrócą do tego tematu i jak zwykle okaże się, że nikt w Polsce za nic nie odpowiada, a kolejne rządy kryją poprzednie rządy, swoich poprzedników. My będziemy przypominać do skutku o marnotrawieniu pieniędzy pracujących Polaków, o gigantycznych stratach, których nie musielibyśmy ponosić, gdyby nasza energia, o czym mówimy od lat, pochodziła z atomu. Warto na to zwrócić uwagę i podkreślać fakt, że ten atom moglibyśmy zagospodarować już w dniu dzisiejszym” – przekonywał Bartłomiej Pejo reprezentujący partię KORWiN (teraz „Nowa Nadzieja”).

REKLAMA