Korwin-Mikke przewiduje dalszy przebieg wojny na Ukrainie. „Popatrzmy na sprawę zimno i obiektywnie” [VIDEO]

Janusz Korwin-Mikke
Janusz Korwin-Mikke. / foto: screen YouTube: Wrocławskie Fakty
REKLAMA

Poseł Konfederacji i prezes-założyciel partii KORWiN, Janusz Korwin-Mikke, był gościem w programie „Studio Fakty” na kanale „Wrocławskie Fakty”, gdzie m.in. przedstawił swoje przewidywania na temat tego, jak będzie wyglądał dalszy przebieg wojny na Ukrainie.

Popatrzmy na sprawę zimno i obiektywnie. Ukraina zmobilizowała wszystkie siły już pierwszego dnia konfliktu, bo Putin dał jej dwa miesiące czasu na uzbrojenie się, przygotowanie itd., przez dwa miesiące jak głupi strasząc i nic nie robiąc – stwierdził Korwin-Mikke.

REKLAMA

Rosja walczyła niezmobilizowana. Miesiąc temu JE Włodzimierz Putin zarządził pobór do wojska. Ci ludzie potrzebują trzech miesięcy – powiedział i dodał, że „to nie jest cała Rosja zmobilizowana, to jest zmobilizowana jedna piąta sił Rosji, ale to jest więcej niż było na początku inwazji”.

Ci ludzie za dwa miesiące będą w pełni wyszkoleni i wejdą do wojny – podkreślił. Redaktor postawił pytanie „czy to będzie taki sam żołnierz jak ten w pełni wyszkolony przez lata?”.

Nie będzie, ale po dwóch tygodniach już się oswoi – odpowiedział poseł Konfederacji i zauważył, iż „ukraiński też nie był taki sam, ale dobrze był wyszkolony przez Anglików i Amerykanów”.

„Ruszy pełną siłą zimą”

Korwin-Mikke stwierdził, że „Rosja jeszcze nie jest zmobilizowana i za dwa miesiące ruszy pełną siłą, zimą”. – Przypominam, że Rosjanie oddali Chersoń i zaproponowali Ukraińcom grzecznie, żeby zrobić przerwę w działaniach wojennych, oczywiście po to, żeby mieli czas na wyszkolenie swoich żołnierzy – wskazał.

Poseł Konfederacji dodał, że Ukraina słusznie się na to nie zgodziła. – Obiektywne fakty są takie: minęło ponad pół roku wojny i na razie Ukraina straciła 20 procent terytorium – podkreślił.

„Nastąpi nowa ofensywa rosyjska

Myślę, że za dwa miesiące nastąpi nowa ofensywa rosyjska, przypuszczalnie zakończy się zajęciem całej Republiki Donieckiej, bo w tej chwili oni zajęli całą Republiki Ługańską, zajęli tylko część Donieckiej, więc zajmą całą Doniecką, nie wiem co tam jeszcze – powiedział Korwin-Mikke.

Trzeba będzie w końcu usiąść do jakiegoś stołu i negocjować – podkreślił polityk.

Korwin-Mikke o ukraińskich flagach. „Trochę przesadzamy z tym uwielbieniem dla Ukrainy” [VIDEO]

REKLAMA