Rodzice dziecka odmówili transfuzji krwi. Dawca mógł być zaszprycowany przeciw Covid-19

Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay (kolaż)
REKLAMA

Władze Nowej Zelandii rozpoczęły we wtorek walkę sądową o opiekę nad niemowlęciem, którego rodzice nie zgadzają się na operację ratującą jego życie z powodu obawy, że dawca krwi mógł zostać zaszprycowany przeciw Covid-19 – poinformowała agencja AFP.

Nowozelandzki organ ds. zdrowia złożył wniosek o opiekę tymczasową do sądu najwyższego w Auckland – podał portal France24.

REKLAMA

Czteromiesięczny chłopiec potrzebuje pilnej operacji w celu skorygowania zespołu wad serca, znanego jako zwężenie drogi odpływu prawej komory – poinformowała matka małego chłopca. Operacja została opóźniona, ponieważ rodzice dziecka nie życzą sobie transfuzji krwi, która mogła pochodzić od dawcy zaszprycowanego preparatem mRNA. Służba zdrowia odrzuciła prośbę rodziców o „nieszczepioną” krew.

Około 150 osób protestujących przeciwko szprycom zjawiło się we wtorek przed budynkiem sądu w Auckland, aby wyrazić poparcie dla stanowiska rodziny chorego dziecka.

Paul White, prawnik nowozelandzkiej służby zdrowia Te Whatu Ora, stwierdził w wypowiedzi cytowanej przez dziennik „New Zealand Herald”, że doszło do impasu z powodu różnych poglądów rodziców i oceny lekarzy, co do tego, jaki sposób postępowania leży w najlepszym interesie dziecka.

Zdaniem White’a sprawa ta nie różni się zasadniczo od przypadku Świadków Jehowy, którzy odmówili przetaczania krwi swojemu dziecku, pomijając genezę przekonań rodziców.

REKLAMA