Żółtek wystartuje w prawyborach Nowej Nadziei. „Mnie się ten pomysł podoba” [VIDEO]

Stanisław Żółtek. / foto: YouTube: NamZależy
REKLAMA

Stanisław Żółtek ogłosił, że wystartuje w prawyborach partii Nowa Nadzieja. Polityk Kongresu Nowej Prawicy stanie do walki o jedynkę w Krakowie.

– Składam oświadczenie takie, że, jak wiecie Nowa Nadzieja – dotychczasowa partia KORWiN – organizuje prawybory w tych okręgach sejmowych, które tej partii przynależą w ramach Konfederacji, że tam mogą jedynki obstawiać – rozpoczął Żółtek.

REKLAMA

– Jak rozumiem, (prawybory) jest to pomysł, prawdopodobnie, prezesa Mentzena i mnie się ten pomysł podoba – przyznał polityk.

– Była cały czas gadka, że różnego rodzaju są grupy, podobnie myślące, żeby razem być, bo inaczej to tylko sobie będziemy startować itd. Te prawybory mogą skonsolidować w pewien sposób tę scenę polityczną, tę wolnościową – wskazał.

– Dalej będą się trochę różnili różnymi poglądami, ale jednak piorunująca większość poglądów jest razem i te prawybory mogą to zrobić – ocenił wolnościowiec.

Prawybory pod nowym szyldem. Mentzen UJAWNIŁ szczegóły [VIDEO]

– Nas to przekonało – mówię Kongres Nowej Prawicy, mnie. Ja się wpisałem do tych prawyborów w Krakowie. Zgłosiłem się, zarejestrowałem, dzisiaj prawdopodobnie wpłacę, zgodnie z regulaminem, tę kwotę, tylko muszę się upewnić, że na dobre konto wpłacam – i zamierzam startować w tych prawyborach. Uczciwie jest tam napisane wszystko – oświadczył Żółtek.

– Wygram, to wygram; nie wygram, to nie wygram – dodał.

Polityk odniósł się także do faktu, że Kraków to okręg Konrada Berkowicza.

– Była gadka, czemu z Krakowa – bo pan Berkowicz itd. Wiem, no jest to kłopot rzeczywiście, no bo się robi konkurencja, może niepotrzebna. Natomiast ja nie mam innego wyjścia, dlatego że ja tu, wrosłem korzeniami w Kraków, politycznie też – powiedział.

– Ja tu w wielu wyborach startowałem, robiłem wiele kampanii, ja byłem wiceprezydentem, byłem radnym Miasta Krakowa dwie kadencje, byłem dwie i pół praktycznie kadencje burmistrzem dzielnicy – w związku z czym tu baza tych ludzi, którzy na mnie głosują – nawet z innych partii, potrafią głosować na mnie ludzie, bo na Żółtka – jest bardzo szeroka. Normalnie by nie głosowali na Konfederację, a tak zagłosują – podkreślił.

– Ja tu, w Krakowie jestem w stanie dołożyć bardzo dużo głosów, których by normalnie nie było w wyborach do Sejmu – powiedział, dodając, że w innym miejscu byłoby to niemożliwe.

REKLAMA