Dr Basiukiewicz OSTRO o pandemicznych ekspertach. „Chaotyczna układanka przypadkowych znalezisk z piśmiennictwa”

Dr Paweł Basiukiewicz. (Fot. Facebook)
Dr Paweł Basiukiewicz. (Fot. Facebook)
REKLAMA

W najnowszym wpisie na swojej stronie dr Paweł Basiukiewicz skomentował sytuację dr. Zbigniewa Martyki i wynurzenia pandemicznych ekspertów. Przypomnijmy, że Okręgowa Izba Lekarska zawiesiła dr. Martykę na rok w prawie wykonywania zawodu za walkę z reżimem sanitarnym.

Dr Basiukiewicz opisał przypadek Nowozelandczyka Nigela Richarda, który 19 grudnia 2022 roku wygrał turniej w Scrabble w języku francuskim, nie mówiąc w ogóle w tym języku. Mężczyzna ma jednak „niezwykły dar zapamiętywania słów – wystarczy, że spojrzy na słownik i potrafi zapamiętać słowa, a następnie wykorzystać je w grze”.

REKLAMA

„Czyli można być ekspertem – graczem wszechczasów i wygrać turniej we francuskojęzyczne Scrabble z ludźmi, dla których językiem ojczystym jest francuski jednocześnie nie potrafiąc mówić po francusku, nie potrafiąc wyrazić myśli, nie potrafiąc przekazać żadnej idei w tym języku” – stwierdził Basiukiewicz.

„Co to ma wspólnego z Panem Doktorem Martyką? Otóż słuchałem wywiadu z pewnym lekarzem (NN) uważanym za eksperta w dziedzinie wirusa SARS-CoV-2. Ta osoba stanowi swego rodzaju reprezentatywną próbkę dla innych ekspertów – jak w soczewce skupia pewną cechę naukowców i lekarzy zapraszanych do mediów i określanych mianem «eksperci». Tę cechę, w kontekście naszego scrabblisty, chciałbym nazwać «scrabblizm»” – napisał dalej lekarz.

Wyjaśnił, że nazwał tę cechę „scrabblizmem”, ponieważ „dominujący pogląd w polskich (i nie tylko polskich) mediach na temat wirusa i wszystkiego co się z nim łączy to chaotyczna układanka przypadkowych znalezisk z piśmiennictwa, dla których wspólną cechą jest straszenie”.

„Eksperci z prędkością karabinu wypluwają pojedyncze słowa nie łączące się w żaden logiczny ciąg. Wyobraźnia wypowiadającego się często nie sięga dalej niż do pierwszego zakrętu za pozytywnym testem” – skwitował.

„Ekspert sugerował, że ewentualny spór mógłby dotyczyć tego, czy wirus blokuje taką czy inną cytokinę, ale nie podstaw do kwestionowania zasadności stosowania izolacji, kwarantanny czy masek” – napisał, odnosząc się do wysłuchanego wywiadu Basiukiewicz.

Wskazał, że w tym kontekście „mamy do czynienia z drugim wcieleniem Nigela Richarda”. „Znając receptory, cytokiny, wykresy nowych zakażeń «eksperci» nie potrafią dokonać syntezy problemu” – zauważył.

Wskazał też, że od początku pandemii należało zwrócić uwagę na „niewyobrażalne koszty lockdownu, przymusowej izolacji, kwarantanny, masowych testów, zamaskowania społeczeństwa oraz stworzenia systemu quasi-przymusowych szczepień, co przez 2 lata stworzyło system wszechobecnego nadzoru nad obywatelem jako potencjalnym bioterrorystą”.

„1. Naprawdę to nie ma żadnego istotnego znaczenia dla dzieci, które straciły bezpowrotnie 2 lata edukacji czy wirus wchodzi przez taki czy inny receptor i czy działa przez taką czy inną cytokinę.
2. 1 rok życia uratowany dzięki lockdownowi kosztował nawet 141 lat życia utraconych na skutek działań niepożądanych lockdownu (Allen, 2021).
3. 2/3 osób poddanych izolacji doświadczyło pogorszenia stanu psychicznego (Crestani, 2021).
4. Wśród pacjentów poddawanych kwarantannie ok. 30% doświadczyło objawów PTSD, kolejne 30% ujawniło objawy depresji (Ries, 2006)
5. Reakcja na pandemię w samej tylko edukacji w UE i USA to straty sięgające 14,6 mln lat życia (Christiakis, 2020).
6. W 2020 r. 229 tys. Dzieci do 5 roku życia więcej niż rok wcześniej zmarło na skutek reakcji na pandemię w Azji południowej (Unicef, 2021; The Telegraph)” – wyliczał Basiukiewicz.

„A więc usiedli eksperci, nie znający ni w ząb języka polskiego i wygrali w Scrabble z dr. Zbigniewem Martyką, który piękną polszczyzną wielokrotnie już problem opisał” – skwitował dr Paweł Basiukiewicz.

Skandaliczny wyrok Sądu Lekarskiego. Dr Zbigniew Martyka zawieszony! „Będziemy się odwoływać” [VIDEO]

REKLAMA