Michalkiewicz: „Tego rodzaju posunięcie, to jest poważny powód do wojny” [VIDEO]

Stanisław Michalkiewicz. / foto: screen YouTube
Stanisław Michalkiewicz. / foto: screen YouTube
REKLAMA

W rozmowie z Tomaszem Sommerem redaktor Stanisław Michalkiewicz komentował noworoczne „przepowiednie” byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

Według Miedwiediewa, „wybuchnie wojna domowa w USA. California, Teksas się oddzielą. Teksas i Meksyk wejdą w sojusz. Elon Musk wygra wybory prezydenckie w wielu stanach”. – No cóż, to są marzenia dziewcząt. Rozumiem, że Dymitr Miedwiediew by się ucieszył, gdyby tak było – skomentował Michalkiewicz.

REKLAMA

– Już te proroctwa o rozbiorze i wojnie francusko-rzeszowskiej, świadczą o tym, że te proroctwa formułował późnym wieczorem, bardzo późnym wieczorem, kiedy już był w dobrym chmielu – skwitował.

– Myślę, że wszyscy przywódcy wielkich mocarstw tego rodzaju wizje snują, zwłaszcza późnym wieczorem, jak tam już sobie dobrze usiądą w fotelu itd., pokrzepiają się tam jakimiś specyfikami. No bo, który z nich nie chciałby być hegemonem światowym? Każdy by chciał – ocenił.

– No ale to muszą zaistnieć jakieś sprzyjające warunki, żeby np. Stany Zjednoczone stały się hegemonem światowym, żeby Rosja stała się hegemonem światowym, żeby Chiny się stały hegemonem światowym, no i Ukraina, żeby się stała hegemonem światowym, bo prawie już jest. Gdzie prezydent Zełeński się pojawi, to tam wszyscy stają na baczność, jak przed hegemonem światowym – mówił Michalkiewicz.

Dalej Miedwiediew przewiduje, że w 2023 roku „wszystkie największe giełdy finansowe opuszczą Stany Zjednoczone i Europę i przeniosą się do Azji” oraz że „System zarządzania pieniędzmi z Bretton Woods upadnie, prowadząc do krachu MFW i Banku Światowego. Euro i dolar przestaną krążyć jako globalne waluty rezerwowe. Zamiast tego będą aktywnie wykorzystywane cyfrowe waluty fiducjarne”.

– System z Bretton Woods to już upadł dosyć dawno. Nie wiem, dlaczego były prezydent Rosji tego nie zauważył, to niepokojące jest, że jest tak mało spostrzegawczy. Otóż on upadł 15 sierpnia 1971 roku, kiedy prezydent Nixon wycofał Stany Zjednoczone z porozumienia z Bretton Woods – powiedział Michalkiewicz.

– Teraz rzeczywiście coś tutaj nowego się wydarzyło, tzn. nie takiego nowego, dlatego że na początku roku 2011, powstał BRICS, czyli Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i Republika Południowej Afryki – takie porozumienie. Zresztą w ogóle był szczyt tego BRICS-u w Pekinie (…) i tam istotne jest to, że nieukrywanym od samego początku celem BRICS-u jest detronizacja dolara z funkcji waluty światowej. Ale na razie się o tym tylko mówiło (…) m.in. dlatego że funkcji dolara, jako waluty światowej, broni potężna armia Stanów Zjednoczonych – wyjaśnił.

– Przypomnę dwa takie wypadki, kiedy to straszliwy Saddam Husajn i nie mniej straszliwy Muammar Kaddafi zaczęli tam się odgrażać, że odstąpią od dolara w transakcjach eksportu ropy. To, jak wiadomo, Saddam Husajn został oskarżony o wyprodukowanie broni masowego rażenia i schowanie jej w miejscach niemożliwych do wykrycia (…) i został powieszony, po, oczywiście, krótkiej, zwycięskiej i sprawiedliwej wojnie, a Kaddafi to samo, w ramach rewolucji jaśminowej – zaznaczył.

– Teraz, niecały miesiąc temu, chiński prezydent Xi odwiedził Arabię Saudyjską i wezwał kraje Zatoki Perskiej, żeby właśnie w transakcjach eksportu ropy odstąpiły od dolara na rzecz chińskiego juana, więc starania w tym kierunku idą – wskazał publicysta.

– Nie wiem, jakie jest stanowisko Arabii Saudyjskiej, na razie chyba nie ma żadnego. Widocznie się tam zastanawiają, namawiają, bo to by oznaczało wejście na ścieżkę wojenną ze Stanami Zjednoczonymi, bo tego rodzaju posunięcie, to jest poważny powód do wojny, dlatego że Stany Zjednoczone ciągną z tego grubą rentę, że dolar jest walutą światową i dlatego armia amerykańska tego pilnuje – powiedział Stanisław Michalkiewicz.

Miedwiediew przewiduje III wojnę światową i rozbiór Polski w 2023 roku

REKLAMA