Problemy z Igrzyskami Olimpijskimi 2024 w Paryżu [VIDEO]

Fot. ilustr. Paryż 2024
Fot. ilustr. Paryż 2024
REKLAMA

Francuski Trybunał Obrachunkowy wskazał „na niepewność co do salda końcowego budżetu” olimpiady Paryż 2024. W grudniu jej budżet zwiększono o 10%, do 4,380 mld euro. Jednak i tak może nie wystarczyć…

Trybunał wysuwa kilka uwag krytycznych i wyraża m.in. obawy dotyczące bezpieczeństwa i transportu w Île-de-France. Jego raport trafił 10 stycznia do parlamentu i Senatu. Kolejny raport planowany jest na pierwszą połowę 2023 r.

REKLAMA

Komitet Organizacyjny Igrzysk Olimpijskich w grudniu zwiększył swój planowany budżet do zawrotnej sumy prawie 4,4 mld euro. Raport informuje jednak o szeregu niedociągnięciach. Dotyczy to opóźnień w podpisywaniu kontraktów na obiekty, w tym m.in. ze Stade de France, który ma być wykorzystywany podczas igrzysk olimpijskich.

„Na początku listopada 2022 r. podpisano tylko jedenaście z planowanych 80 umów z operatorami obiektów” – stwierdza Trybunał Obrachunkowy i apeluje zwłaszcza o zakończenie negocjacji w sprawie outsourcingu w organizacji igrzysk. Raport wspomina o „ryzyku operacyjnym i finansowym”.

Kolejne ryzyko to budżet. Cojo sięgnął już po 115 mln euro z „rezerwy” wynoszącej 315 mln. Komitet jest stowarzyszeniem działającym na mocy ustawy z 1901 r., które działa w oparciu o fundusze prywatne, ale to państwo jest gwarantem płatności w przypadku deficytu.

Ponadto Trybunał wskazuje, że tak naprawdę wydatki ponoszone przez Cojo, państwo, samorządy, czy publiczną firmę Solideo, która odpowiada za budowę nowych obiektów, nie zostały jeszcze do końca ustalone i da się obliczyć rzeczywisty koszt igrzysk oraz ich wpływu i „finanse publiczne”.

Problemem igrzysk będzie też bezpieczeństwo. W tym aspekcie raport zaleca, by skupienie się na bezpieczeństwie olimpiady nie odbyło się kosztem zaspokojenia bezpieczeństwa całego terytorium Francji. Ochronę igrzysk ma zapewniać dodatkowo, co najmniej 20000 agentów prywatnej ochrony, co może się jednak nie udać.

Szwankuje też transport Ile-de-France. Niektóre projekty poprawy transportu w regionie paryskim mogą nie zostać ukończone na czas. Raport mówi o „napiętych harmonogramach i braku realnego pola manewru”. Odnosi się to m.in. do przebudowy ważnego węzła komunikacyjnego na Porte Maillot. Raport straszy wizją zatłoczenia transportu i „znacznym obniżeniem akceptowalności imprezy dla ludności”.

Źródło: Le Figaro

REKLAMA