Policja będzie nas inwigilować oprogramowaniem z Izraela? Konfederacja interweniuje [VIDEO]

Permanentna inwigilacja. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay
Permanentna inwigilacja. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay
REKLAMA

Politycy Konfederacji, Robert Winnicki (Ruch Narodowy) i Jacek Wilk (Nowa Nadzieja), pojawili się przed budynkiem Komendy Głównej Policji w Warszawie, by interweniować ws. inwigilacji obywateli przez policję.

– Kolejny raz jesteśmy tu już w krótkim czasie, ale sprawa jest bardzo poważna – powiedział Robert Winnicki.

REKLAMA

Jak wyjaśnił narodowiec „sprawa dotyczy szpiegowania”. – A mianowicie zakupu przez polską policję, za 6,5 miliona złotych, szpiegowskiego oprogramowania izraelskiej firmy Cellebrite – mówił podczas konferencji Winnicki.

Należy tu nadmienić, że oficjalnie, według stron monitorujących „poprawność” podawanych informacji, oprogramowanie Cellebrite nie jest oprogramowaniem stricte szpiegowskim. Nie da się jednak zaprzeczyć faktom, że pozwala ona m.in. włamać się do telefonów obywateli.

Robert Winnicki również wskazał, że może ono służyć „do łamania zabezpieczeń telefonów i przejmowania wszystkich danych”.

– To oznacza, że policja będzie mogła wyciągać dane z ponad 50 usług w chmurach również, z Facebooka, Messengera, Gmaila czy Whatsappa. Powstaje pytanie drodzy państwo, kto będzie miał dostęp do tych danych? – pyta poseł Konfederacji.

Konfederacja chciałaby otrzymać zapewnienie, że policja ma pewność, iż „dane Polaków nie trafią do rąk tej izraelskiej firmy, która daje to oprogramowanie”.

– Nasze państwo przekształca się w bardzo szybkim tempie w państwo policyjne – stwierdził mecenas Jacek Wilk.

Korwinista przypomniał, że „właśnie teraz przez Sejm przechodzi ustawa o komunikacji elektronicznej”, która również umożliwia inwigilację obywateli. Niedawno w Sejmie ustawę tę demaskował poseł Konfederacji Krzysztof Bosak.


Czytaj więcej: Szpiegowanie, cenzura i pranie mózgu obywateli. Bosak OSTRZEGA przed rządowym projektem [VIDEO]


Jacek Wilk zaznacza, że groźna ustawa nie pozwala policji na inwigilowanie jedynie groźnych przestępców i potencjalnych terrorystów, ale po prostu obywateli Rzeczypospolitej. Korwinista jest zdziwiony, że reszta opozycji nie dołącza się do protestów Konfederacji.

– Znika prawo do prywatności! Przecież to jest łamanie Konstytucji tak ewidentne, tak rażące, że aż dziw, że cała polska klasa polityczna nie krzyczy jednym głosem – mówi polityk.

Cała konferencja:

REKLAMA