Nagrody za uległość wobec UE nie będzie? Dziambor do PiS: I tak nie dostaniecie tych pieniędzy [VIDEO]

Artur Dziambor / Foto: screen/TVN24
Artur Dziambor / Foto: screen/TVN24
REKLAMA

– Przecież rzecznik, pan Müller, w stacji TVN24 powiedział, że kamienie milowe to rząd wymyślił – przypomniał Artur Dziambor w programie Kawa na Ławę w TVN24. Warszawa twierdzi teraz, że „kamienie milowe zostały narzucone przez Komisję Europejską w drodze dialogu z rządem”.

Kolejny dzień w mediach trwa dyskusja nad środkami, które Polska ma dostać w ramach KPO. Od samego początku było wiadomo, że UE nie przyzna Polsce tych pieniędzy bezinteresownie. Teraz okazuje się – Konfederacja ostrzegała przed tym od początku – że w zamian za fundusze, Polska zostanie pozbawiona części suwerenności, bo będzie musiała spełniać tzw. „kamienie milowe”.

REKLAMA

Choć na samym początku rząd PiS-u twierdził, że żądania Unii były wypracowane wspólnie z Warszawą, to teraz zmienia narrację i twierdzi, że kamienie milowe Polsce narzucono. Artur Dziambor, poseł Konfederacji z Gdyni i prezes Wolnościowców, wyśmiał w TVN24 te próby wybielenia się rządzących.

Wolnościowiec zauważył, że „był moment, że my rzeczywiście rzucaliśmy się na Komisję Europejską, która narzuca nam jakieś prawa”, ale później, po wystąpienia rzecznika Müllera, okazało się, że „z waszego rządu to [kamienie milowe] wyszło”.

Poseł Konfederacji zauważył także, że za następstwa, które pojawiają się teraz po dogadaniu się rządu PiS-u z KE, odpowiadają rządzący i większa część opozycji.

– Te wszystkie rzeczy, o których teraz rozmawiamy, ta ustawa sądowa, tutaj mamy sytuację, w której trzy środowiska się postawiły – Solidarna Polska, która jest z wami [rządem], my [Konfederacja] i Polska 2050. Tylko te trzy środowiska stwierdziły, że skoro jest tam wprost łamana Konstytucja, to tego nie można poprzeć. Reszta rozmawia – przypomniał Artur Dziambor.

Prezes Wolnościowców twierdzi, że ta uległość i tak na nic się nie zda. – Wy tych pieniędzy i tak nie dostaniecie. Więc po co w taki sposób psuć nasze prawo? [Po co] nie pozwalać, żeby rzeczywiście zrobić porządek i słuchać tej Komisji Europejskiej ślepo, tylko dlatego, żebyście „może” dostali te pieniądze – grzmiał Artur Dziambor.

– Nie dostaniecie tych pieniędzy. Dostaniecie może 1/18 i tez już za późno dla was, bo przegracie następne wybory – dodał jeszcze lider Konfederacji z okręgu kaszubskiego.

Artur Dziambor wrócił jeszcze do tematu w swoich mediach społecznościowych. „Im dłużej nad tym sukcesem debatujemy, tym mniej jest chętnych na listę ojców tego sukcesu. Czyżby to jednak nie był aż taki sukces?” – zastanawia się polityk na swoim Twitterze.

PiS chce utrudnić głosowanie Polonii. Artur Dziambor interweniuje w MSZ

REKLAMA