Amerykanie dadzą wsparcie Polsce? Mularczyk leci do USA

Arkadiusz Mularczyk
Arkadiusz Mularczyk. / foto: PAP
REKLAMA

Podczas mojej wizyty w Stanach Zjednoczonych będę zachęcał kongresmenów amerykańskich, by wykorzystując swoje możliwości wsparli polską inicjatywę ws. kwestii odszkodowań od Niemiec także na polu międzynarodowym – poinformował w czwartek wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.

Według Mularczyka, wizyta w USA będzie bardzo ważna i „może mieć charakter przełomowy”.

REKLAMA

Wiceszef MSZ podczas zaplanowanej na przyszły tydzień podróży do USA spotka się z amerykańskimi kongresmanami i przedstawicielami instytucji międzynarodowych, w tym ONZ, a także z przedstawicielami amerykańskiej Polonii. Wiceminister odwiedzi Waszyngton, Nowy Jork i Chicago. Mularczyk będzie przebywał w Stanach Zjednoczonych od najbliższej niedzieli, zakończy wizytę 5 lutego.

Mularczyk podkreślił na czwartkowej konferencji prasowej, że w Waszyngtonie zamierza odbyć serię spotkań z amerykańskimi kongresmenami i senatorami, w Nowym Jorku – z przedstawicielami instytucji międzynarodowych, w tym z zastępcami sekretarza generalnego ONZ zajmującymi się tematyką praw człowieka. Jak dodał, zaplanowano też spotkania z przedstawicielami Polonii i mediów polonijnych.

Według wiceszefa MSZ tematami rozmów będą rekompensaty za straty wojenne od Niemiec, ale też stosunki dwustronne z USA oraz wsparcie dla walczącej z rosyjską agresją Ukrainy.

Mularczyk podkreślił, że USA to kraj, który stanowi dzisiaj o przestrzeganiu ładu międzynarodowego, dlatego uważa wsparcie amerykańskich kongresmenów za potrzebne, by wywrzeć wpływ na Niemcy – tak, by podjęły one z Polską dialog w sprawie wypłaty jej odszkodowań.

Wiceminister przypomniał, że na początku stycznia zwrócił się w tej sprawie do komisji Kongresu USA, przede wszystkim do przewodniczącego Komisji Helsińskiej Kongresu USA, senatora Benjamina Cardina, a także do przewodniczących komisji spraw zagranicznych Kongresu.

Jak dodał, polskie MSZ wystąpiło w sprawie odszkodowań od Niemiec do szeregu organizacji międzynarodowych, m.in. do ONZ, Rady Europy, UNESCO, a także do 50 krajów – członków Rady Europy, NATO i Unii Europejskiej.

Wiceminister pytany, czego konkretnie oczekuje po spotkaniach z politykami amerykańskimi w kontekście wypłaty reparacji podkreślił, że będzie się spotykał z przedstawicielami Departamentu Stanu, ale też z kongresmenami z obydwu partii, którzy pełnią ważne funkcje w Kongresie Amerykańskim i zajmują się tematyką międzynarodową oraz praw człowieka. „Kongresmeni amerykańscy mają różne formuły działania, nie chcę tu zdradzać treści moich rozmów. Ale na pewno wiedzą oni jakie są możliwości działania poprzez różnego rodzaju formy zapytań i petycji, które kieruje się zarówno do Departamentu Stanu, ale też w ramach Komisji Helsińskiej są możliwości wysłuchań” – powiedział Mularczyk.

„To jest pole do tego, by podjąć pewnego rodzaju dyskusję, debatę, żeby amerykański kongres, kongresmeni poprzez swoje możliwości działania podjęli również inicjatywę na polu międzynarodowym. Będę ich do tego zachęcał, podobnie jak będę zachęcał Polonię do zaangażowania się w tę akcję. Także to będzie bardzo ważna wizyta, która może mieć charakter przełomowy” – ocenił wiceminister.

1 września ubiegłego roku zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.

Na początku stycznia tego roku MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na notę MSZ RP z 3 października 2022 r. dotyczącą odszkodowań za polskie straty poniesione w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Według rządu RFN sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.

REKLAMA