Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński podziękował Polsce za wsparcie w walce z rosyjską agresją i podkreślił jej ważną rolę jako inicjatora tzw. koalicji czołgowej. Szef państwa spotkał się w piątek w Kijowie z wicepremierem, szefem MON Mariuszem Błaszczakiem, któremu wręczył Order Za Zasługi I Klasy. Błaszczak był też widziany pod banderowskimi barwami.
– Dziękuję za konkretne i ważne kroki, które Polska czyni dla wzmocnienia naszych sił zbrojnych – powiedział Zełeński.
Prezydent podziękował także za pomoc Polski na wielu innych płaszczyznach oraz solidarność narodu polskiego z Ukraińcami.
„Prezydent zaznaczył przywódczą rolę Polski w pomocy na rzecz bezpieczeństwa Ukrainy oraz ważną rolę Warszawy w zapoczątkowaniu koalicji czołgowej dzięki decyzji (Polski – PAP) o przekazaniu Ukrainie kompanii czołgów Leopard 2” – przekazało biuro prasowe Zełenskiego.
Michalkiewicz o polskiej pomocy dla Ukrainy. „Wszystko się wyjaśniło”
Zełeński wyraził też nadzieję, że decyzje o przekazaniu ukraińskiej armii ciężkiego uzbrojenia niebawem przyniosą wyniki na froncie.
– Stworzenie koalicji czołgowej to nie tylko wzmocnienie Sił Zbrojnych Ukrainy, ale również przyspieszenie wyzwalania ukraińskich terytoriów. Jestem wdzięczny za znaczące wsparcie Polski w tej sprawie – powiedział Zełenski.
Według kancelarii prezydenckiej w Kijowie Zełenski poinformował Błaszczaka o sytuacji na froncie oraz potrzebach wojsk i omówił z nim dalsze działania. Szczególną uwagę poświęcono zaplanowanemu na połowę lutego spotkaniu państw, które wspierają obronność Ukrainy w ramach tzw. formatu Ramstein.
Błaszczak pod banderowskimi barwami
Szef polskiego MON Mariusz Błaszczak złożył także wieniec pod tablicą upamiętniającą poległych od 24 lutego ubiegłego roku ukraińskich żołnierzy. Nie obyło się jednak bez skandalu.
Na zdjęciach widać bowiem, że tablica, pod którą polski minister obrony narodowej składał kwiaty, jest okraszona czerwono-czarnymi barwami. Są to barwy, które znajdowały się na fladze Ukraińskiej Powstańczej Armii, która to wraz z OUN-B, jest odpowiedzialna za ludobójstwo Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
Polski minister na tle flagi banderowskich zbrodniarzy.
Czy oni nie mają ogarniętych ludzi od protokołu dyplomatycznego, żeby tego pilnowali? Banda amatorów z @pisorgpl. pic.twitter.com/SS15yqi85s
— Libertarianin (@Libertarianin_) February 3, 2023
Jak podaje portal kresy.pl, początkowo zdjęcia te opublikowało polskie Ministerstwo Obrony Narodowej – na Twitterze i oficjalnym koncie na Flickr. Później jednak ktoś najwyraźniej poszedł po rozum do głowy. Zdjęcia z banderowskimi barwami zostały usunięte – pozostawiono tylko takie, na którym widać inny fragment upamiętnienia z barwami niebiesko-żółtymi, czyli ukraińskimi.
„W piątek wicepremier @MBLASZCZAK przebywa na #UKRAINA🇺🇦. Szef MON 🇵🇱 rozpoczął wizytę w Kijowie od złożenia wieńca pod ścianą pamięci poległym za Ukrainę” – tak brzmiał usunięty już wpis na Twitterze, do którego dołączono powyższe zdjęcia.
Hej @MON_GOV_PL, ale to wy sami opublikowaliście wpis z WYRÓŻNIONYMI banderowskimi flagami i symbolami, a teraz twierdzicie, że to jakiś inny, nic nie znaczący mur na który nikt nie zwrócił uwagi. Absurd. pic.twitter.com/yHpOKrAosy
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) February 4, 2023
Przypomnijmy, że inaczej było w styczniu podczas wspólnej wizyty prezydentów Polski i Ukrainy na Cmentarzu Orląt Lwowskich. Jak ustaliła wówczas Interia, „z nekropolii zniknęły czerwono-czarne flagi”.
SKANDAL! Przedsiębiorca przyjął 40 uchodźców. Dostał wyrok za „znieważenie Ukraińców” [VIDEO]
