Brukselskie srebrniki coraz bliżej? Urzędnik KE chwali Szynkowskiego vel Sęka. „Wykonał dużo pracy”

Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay
REKLAMA

„Główne kamienie milowe dotyczące praworządności wydają się spełnione” – nieoficjalnie przekazał RMF FM wysoki rangą urzędnik Komisji Europejskiej, komentując środowe przyjęcie przez Sejm ustawy o Sądzie Najwyższym.

„A to oznacza, że pierwsza płatność w ramach Krajowego Planu Odbudowy będzie w końcu możliwa. Bruksela chwali także ministra Szynkowskiego vel Sęka za wykonaną pracę i »konstruktywne podejście«” – wskazano na stronie RFM 24.

REKLAMA

Wydaje się, że uchwalona przez Sejm ustawa o Sądzie Najwyższym jest zgodna z ustaleniami z grudnia – przekazał dziennikarce RMF FM Katarzynie Szymańskiej-Borginon wysoki rangą urzędnik Komisji Europejskiej zaangażowany w rozmowy w sprawie KPO.

Z rozmów dziennikarki RMF FM z urzędnikami Komisji Europejskiej wynika również, że dla KE nie stanowi problemu to, że Naczelny Sąd Administracyjny będzie zajmować się sprawami dyscyplinarnymi sędziów. – To nie jest problem – powiedział urzędnik KE. Pytany o zastrzeżenia dotyczące tego, że może to być niezgodne z Konstytucją RP, odparł, że „KE nie jest od badania konstytucyjności przyjmowanych ustaw”.

Rozmówca dziennikarki RMF FM chwalił natomiast ministra Szynkowskiego vel Sęka. – Oskarżenia wobec niego i zarzuty, że kłamie (przyp. np. że nie było nieformalnego porozumienia z KE) powinny się skończyć – powiedział, dodając, że „wykonał dużo pracy i miał konstruktywne podejście”.

Jak zaznaczono w materiale, rzecznik Komisja Europejskiej w przesłanym RMF FM oświadczeniu jest tylko trochę bardziej powściągliwy. – Nowy projekt ustawy o sądownictwie złożony przez polski rząd w grudniu 2022 r., a obecnie przyjęty przez Sejm, jest ważnym krokiem w kierunku wypełnienia zobowiązań wynikających polskiego KPO – poinformował.

KE czeka teraz na podpis prezydenta i sfinalizowanie procedury legislacyjnej. Oficjalną ocena ocenę Komisja Europejska przedstawi dopiero, gdy Polska prześle pierwszy wniosek o wypłatę.

Wniosek ten Warszawa powinna wysłać, gdy Polska spełni wszystkie – nie tylko praworządnościowe – kamienie milowe, konieczne do pierwszej wypłaty. Po wysłaniu wniosku KE będzie miała 2 miesiące na jego akceptację. – Będziemy sprawdzać, jak ustawa ta jest wprowadzana w życie – mówi rozmówca w KE. Następnie Rada UE, czyli kraje członkowskie, będą miały miesiąc na zatwierdzenie płatności.

Rozmówcy dziennikarki RMF FM podkreślają, że rozwiązanie sporu w sprawie KPO nie kończy sporu o praworządność w Polsce. – Wciąż jest otwarta procedura art. 7 Traktatu Unii Europejskiej, są wyroki TSUE, niezapłacone kary, nie wszyscy sędziowie skazani przez Izbę Dyscyplinarną wrócili do pracy – wylicza urzędnik KE.

REKLAMA