Gigantyczne demonstracje w Izraelu. Rząd pracuje nad ograniczeniem prawa do protestów

Izrael. Protest przeciwko reformie sądownictwa premiera Netanjahu.
Izrael. Protest przeciwko reformie sądownictwa premiera Netanjahu. / foto: screen Twitter
REKLAMA

Wg mediów, Ministerstwo Bezpieczeństwa Narodowego i Ministerstwo Sprawiedliwości Izraela pracują nad przepisami, które umożliwią rządowi ograniczenie prawa do protestów.

Zgody policji będzie wymagało zgromadzenie liczące ponad 100 osób. Protestujących będzie można karać wysokimi grzywnami, jeśli nie będą się stosować do policyjnych instrukcji czy nie zgodzą się na rozejście.

REKLAMA

Policjanci będą mogli też usuwać protestujących, jeśli ich obecność może doprowadzić do zakłócenia spokoju. Jeśli choćby jedna osoba bierze udział w proteście niezgodnie z prawem, policja będzie mogła rozwiązać całe zgromadzenie.

Grzywny będą wynosić od 1500 do 5 tys. szekli (od ok. 440 do 1470 $). Nowe prawo przewiduje, że protesty przed domami osób publicznych mogą odbywać się nie bliżej niż 100 m od takiego budynku.

Wcześniej minister bezpieczeństwa narodowego, p. Itamar Ben-Gewir, wezwał policję, aby zatrzymywała protestujących, którzy blokują drogi lub wywołują zamieszki.

Premier Izraela wyraził oburzenie protestami, oskarżając ich uczestników o to, że są finansowani przez podmioty zagraniczne.


Tekst ukazał się w segmencie Postępy Postępu w numerze 05-06 (2023) „Najwyższego Czasu!”, który można nabyć TUTAJ.


Gigantyczne protesty w Izraelu. Ponad sto tysięcy osób wyszło na ulice [VIDEO]

REKLAMA