Korwin-Mikke: Mentzen, Braun i ja ciągniemy tę całą Konfederację [VIDEO]

Janusz Korwin-Mikke/Fot. screen YouTube/Janusz Korwin-Mikke
Janusz Korwin-Mikke/Fot. screen YouTube/Janusz Korwin-Mikke
REKLAMA

Janusz Korwin-Mikke skomentował podczas live’u sondaż CBOS-u, z którego wynika, że najsilniejsze poparcie w Konfederacji ma Nowa Nadzieja i partia Grzegorza Brauna, na trzecim miejscu są Wolnościowcy, a „najsłabszą” partią jest Ruch Narodowy.

„Czy widział Pan sondaż CBOS-u, że to Konfederacja Korony Brauna jest najsilniejszą składową Konfy?” – zapytał Janusz Korwin-Mikkego jednej z internautów.

REKLAMA

Chodzi o TEN sondaż: Co gdyby partie Konfederacji startowały osobno? Partia Brauna najsilniejsza, najgorzej wypadają Narodowcy [SONDAŻ]

 


– Tak mi się wydaje, że kolega Braun – nie tyle Konfederacja, bo tutaj tam jest jedna osoba w tej Konfederacji i to jest Braun – i tutaj to, co mówię, Mentzen, ja i Braun ciągniemy tę całą Konfederację – stwierdził wolnościowiec.

– Reszta to są świetni ludzie – nie przeczę. Mamy świetnych mówców przecież jak Berkowicz, Dziambor, czy Sośnierz. Mamy takich rzeczowych polityków, którzy świetnie mówią tak spokojnie jak Bosak, Kulesza, Winnicki. Ale oni nie porwą tłumów. Oni przemawiają do jednego procenta ludzi –
stwierdza Janusz Korwin-Mikke.

– Natomiast Mentzen, Braun i ja przemawiamy do szerszego grona ludzi. No i prawda jest taka, że to my ciągniemy tę Konfederację. Nie od racji tutaj logicznych, mówimy tutaj o realnym wpływie na ludzi. No nie ma co – nie ukrywajmy. Wolny rynek interesuje 1 procent wyborców i to interesuje w dokładnie odwrotnym sensie niż byśmy chcieli. Czyli jeśli mówimy, że trzeba obniżyć podatki, to ludzie mówią: „Tak? To przecież dostaniemy mniejsze zasiłki!”, bo zasiłki są przecież z podatków – przypomina poseł.

Co gdyby partie Konfederacji wystartowały osobno?

A jak to wygląda w przypadku Konfederacji? W tym przypadku ryzyko rozpadu koalicji (wyjścia z niej jednego z ugrupowań) jest całkiem realne.

Sondaż CBOS pokazuje, że głównym trzonem prawicowej formacji są dwie partie: Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna, która uzyskałaby 2,6 proc. i Nowa Nadzieja Sławomira Mentzena, na którą w przypadku samodzielnego startu zagłosowałoby 2,5 proc. Polaków. W sumie zsumowane poparcie tych dwóch partii daje 5,1 proc., czyli teoretycznie dostałyby się one do Sejmu.

Na trzecim miejscu podium uplasowaliby się Wolnościowcy Artura Dziambora z wynikiem 0,7 proc. Najmniej osób byłoby skorych zagłosować na Ruch Narodowy Roberta Winnickiego – tylko 0,5 proc.

W przypadku Konfederacji zsumowane poparcie poszczególnych partii daje 6,3 proc., a średnie poparcie całej Konfederacji do 6,7 proc. Jak widać bardziej prawicowcom opłaca się wspólny start.

Wyniki sumaryczne i średnie poparcie koalicji pokazują, że poparcia poszczególnych podmiotów Konfederacji sumują się, a to oznacza, że w przypadku ewentualnego odejścia Wolnościowców Konfederacja straci część poparcia.

Warto też zauważyć, że pierwsze trzy miejsca zajmują w Konfederacji partie, dla których ważny jest aspekt wolnościowy. Oferta nacjonalistyczna jest najwidoczniej najmniej atrakcyjna dla wyborców Konfederacji, a koalicja najmniej straciłaby na odejściu narodowców.

Dlaczego Nowa Nadzieja przyjęła Tyszkę? TYM zaimponował Mentzenowi [VIDEO]

REKLAMA