Czym różnią się Wolnościowcy od wolnościowców z Nowej Nadziei? Kulesza: Mamy odmienne poglądy na… [VIDEO]

Jakub Kulesza Źródło: YouTube / Goniec
Jakub Kulesza Źródło: YouTube / Goniec
REKLAMA

Jakub Kulesza, jeszcze niedawno szef koła Konfederacji, a obecnie niezwiązany z prawicową koalicją wiceprezes i poseł Wolnościowców, był gościem kanału Goniec, gdzie mówił o głównych różnicach światopoglądowych pomiędzy Wolnościowcami a wolnościowcami z partii Sławomira Mentzena.

– Z Arturem, Dobromirem w wielu sprawach w związku z wolnością, chociażby wolnością słowa, wolnością zgromadzeń, różniliśmy się zarówno od Janusza Korwin-Mikkego jak i Sławomira Mentzena – stwierdził w rozmowie z Gońcem poseł Jakub Kulesza.

REKLAMA

– Mamy całkowicie odmienne poglądy na temat wolności zgromadzeń – na przykład marszów wolności. Nie jesteśmy za tym, żeby można było robić wszystko na ulicy, ale postulat ograniczania możliwości wypowiadania postulatów politycznych w przestrzeni publicznej jest postulatem antywolnościowym – mówi wolnościowiec.

– My się temu sprzeciwiamy. W przeciwieństwie do partii KORWiN – dodaje.

Kulesza przekonuje, że Wolnościowcy są też bardziej wolnościowi w kwestii wolności słowa – nie chcą bowiem cenzurować ani lewej, ani prawej strony.

– Na przykład mamy w swojej deklaracji ideowej postulat zniesienia karania za obrazę uczuć religijnych. Tak samo jesteśmy przeciwko karaniu za obrazę uczuć religijnych jak i karaniu za złamanie poprawności politycznej. Dla nas wolność słowa to wolność słowa – mówi wiceprezes Wolnościowców.

Co najbardziej zaskakujące – Kulesza uważa, że jego nowa partia jest też bardziej wolnorynkowa niż ugrupowanie Sławomira Mentzena, bo nie krępują jej niewolnościowi koalicjanci.

– Tu też jest wiele obszarów, które by nas po prostu poróżniły. Teraz nie będziemy z jednej strony skrępowani kontrowersyjnymi poglądami niektórych liderów, z których musimy się ciągle tłumaczyć, z drugiej strony ograniczeniami związanymi z tym, że koledzy z koła mają całkowicie odmienne poglądy na przykład na gospodarkę – mówi polityk.

Kulesza stwierdza, że w tak szerokiej koalicji, jaką była Konfederacja, „ciężko było czasami wspólnie stanowisko określić w bardzo ważnych sprawach”.

Cały wywiad:

Można się „kulturalnie pożegnać”? Tuduj: Dziękuję Wolnościowcom za te kilka lat współpracy

REKLAMA