Poparcie dla aborcji w Polsce. Co zmienił wyrok Trybunału Konstytucyjnego?

REKLAMA

Większość Polaków akceptuje aborcje jedynie w sytuacja wyjątkowych – wynika z analizy sondaży z ostatnich trzech lat przeprowadzonej przez Instytut Ordo Iuris.

Po wyroku TK, który stwierdził niezgodność aborcji eugenicznej z Konstytucją RP, pojawiło się wiele publikacji i sondaży, które badały poglądy Polaków na temat przerywania ciąży. Instytut Ordo Iuris sporządziła analizę, która miała na celu pokazanie, jakie wnioski płyną z tych wszystkich badań.

REKLAMA

Analiza dotyczyła dokładnie wyników sondaży na temat dopuszczalności aborcji, opublikowanych przez państwowe Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS), a także ośrodek United Surveys – na zlecenie „Dziennika Gazety Prawnej” i portalu wp.pl oraz ośrodek IPSOS – dla portalu OKO.press.

Z analizy wynika, że większość polskich obywateli dopuszcza przeprowadzenie aborcji, gdy zagrożone jest życiu lub zdrowie matki lub ciąża jest wynikiem czynu zabronionego. Są to te przypadki, w których wciąż dopuszcza się w Polsce przerywanie ciąży.

Z dostępnych informacji wynika, że między rokiem 1999 a 2020 systematycznie malała ilość zwolenników tzw. aborcji na życzenie.

Po wyroku TK był krótki wzrost zwolenników zliberalizowanego prawa do aborcji, ale już w następnych latach odsetek takich osób znów zaczął maleć.

Ze wszystkich przeanalizowanych sondaży jedynie ten dla Oko.press pokazuje, że rzekomo 70 proc. Polaków miało w 2022 roku mieć poglądy proaborcyjne. Jest to jednak portal lewicowy. Z innych sondaży wynika, że polscy obywatele wciąż są społeczeństwem bardziej pro life.

– Przeanalizowane wyniki badania opinii publicznej na temat aborcji pokazują, że większość Polaków generalnie akceptuje aborcję jedynie w sytuacjach wyjątkowych, do których zalicza się np. stan zagrożenia życia matki. Badanie dla proaborcyjnego OKO.press, w którym stwierdzono rekordowo wysokie poparcie m.in. dla aborcji na życzenie – niemające potwierdzenia w żadnym innym sondażu – stawia pod znakiem zapytania jego rzetelność – skomentowała Katarzyna Gęsiak dyrektor Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Ordo Iuris.

REKLAMA