Mentzen o Dziamborze: Zachował się jak ostatni… [VIDEO]

Artur Dziambor, prezes Wolnościowców i Sławomir Mentzen, prezes partii KORWiN. Źródło: PAP/Mateusz Marek
Artur Dziambor, prezes Wolnościowców i Sławomir Mentzen, prezes partii Nowa Nadzieja. Źródło: PAP/Mateusz Marek
REKLAMA

Artur Dziambor zachował się jak ostatni dziad – stwierdził w Q&A na swoim kanale Sławomir Mentzen, który podtrzymał w ten sposób swoją wypowiedź z wywiadu dla kanału „NamZależy” na YouTube.

Jeden z Internautów zapytał o to, czy Mentzenowi nie wstyd w związku z tym, że „w ostatnim wywiadzie dla »NamZalezy« nazwał Dziambora »dziadem«”. Przypomnijmy na początek, co dokładnie powiedział prezes Nowej Nadziei.

REKLAMA

Mentzen: Dziambor dołączył do obrażonych „dziadów”

Poszli na swoje, żegnamy. I tak bardzo długo z nimi wytrzymaliśmy. Osobiście wątpię, żeby cokolwiek sensownego z tego wyszło, podjęli swoją decyzję, poniosą konsekwencje tej decyzji – powiedział w wywiadzie dla „NamZależy”, odnosząc się do pytania o Wolnościowców, Mentzen.

Już mieliśmy w historii najróżniejsze rozłamy, że zawsze ktoś wiedział lepiej, zawsze ktoś chciał robić to lepiej niż my i nigdy nic z tego nie wyszło – dodał prezes Nowej Nadziei.

Artur Dziambor postanowił dołączyć do Stanisława Żółtka i innych obrażonych dziadów i niech sobie tam z nimi siedzi – stwierdził polityk Konfederacji.

Mentzen: Dziambor zachował się jak ostatni „dziad”

Odpowiadając na pytanie Internauty Mentzen stwierdził, iż nie jest mu wstyd. – Jak śpiewał klasyk: „Widzę to co widzę i w ogóle się nie wstydzę, niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi”, a Dziambor się jak ostatni dziad zachował, w związku z czym mogę tak go nazwać – powiedział.

Poza tym przyznaję, że bardzo ale to bardzo długo zachowywałem tutaj spokój, zimną krew, nie zależało mi na eskalacji tego konfliktu i w zamian bez przerwy byłem nazywany oszustem, kłamcą, Putinem, Stalinem, że niby robiłem jakieś referenda w Donbasie – podkreślił lider Nowej Nadziei.

Koledzy obrzucali mnie błotem w zasadzie w każdym możliwym medium, gdzie tylko się pojawili. Dziambor to mam wrażenie, że sobie specjalnie tournée po mediach robił tylko po to, żeby we mnie błotem rzucać, więc jak raz nazwę go dziadem, to chyba nic strasznego się nie wydarzy – dodał i stwierdził, iż „bardzo daleko jest do symetrii”.

Dziambor: Konfederacja chowa Brauna i Korwin-Mikkego do szafy

REKLAMA