Coca-Cola podrożeje. Nie do wiary, ile teraz będzie kosztować napój

Coca-cola/ pixabay
Coca-cola/ pixabay
REKLAMA

Inflacja sprawia, że wszystko drożeje, a fala podwyżek nie ominęła także jednego z najpopularniejszych napojów gazowanych. Chodzi oczywiście o Coca-Colę. Konsumenci, którzy będą kupować ten napój na jakieś imprezy, mogą złapać się za głowę, a później za portfel.

Obecnie dwulitrowa butelka Coca-Coli kosztuje nawet 12 złotych, co już rekordowo wysoką ceną. O to, byśmy płacili tak dużo, zadbał rząd w Warszawie, wprowadzając dwa lata temu podatek cukrowy. Na każdy litr napoju opłata z jego tytułu wynosi: 0,50 zł opłaty stałej – za zawartość substancji słodzącej w ilości równej lub mniejszej niż 5 g w 100 ml napoju plus 0,05 zł opłaty zmiennej – za każdy gram powyżej 5 g w 100 ml napoju.

REKLAMA

Tymczasem na świecie szalej inflacja wywołana wieloletnimi złymi decyzjami światowych rządów, które z roku na rok coraz bardziej skręcały w stronę socjalizmu, zamrożeniem gospodarki w czasie pandemii, a teraz dodatkowo wojną na Ukrainie. Inflacji towarzyszy wzrost kosztów produkcji. Tymczasem producenci nie chcą zaciskać pasa – m.in. dlatego Coca-Cola decyduje się podnieść ceny.

Koncern ogłosił, że decyzja o podniesieniu cen będzie dotyczyła wszystkich rynków, czyli także polskiego. Nie wiadomo, o ile dokładnie wzrosną ceny. W zeszłym roku odnotowano wzrosty na poziomie 11 proc.

Poza Coca-Cola drożeją także inne, bardziej niezbędne produkty. W sklepach zostawiamy majątki i nikt już chyba nie ma wątpliwości, że jesteśmy właśnie w środku kryzysu, który już lata temu przewidywali konserwatywni liberałowie, libertarianie i inni wolnościowcy.

REKLAMA