Zostawił trzyletnie dziecko „pod okiem” elektronicznej niani. Został ukarany grzywną

Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne / Foto: Pixabay
REKLAMA

Mężczyzna, który zostawił swoje trzyletnie dziecko w nocy samo w mieszkaniu i udał się do sąsiadów, został ukarany grzywną za zaniedbanie opieki. Jego tłumaczenia, że korzystał z aplikacji na smartfona, która działa jak elektroniczna niania, były dla sądu niewystarczające.

W orzeczeniu wyroku sądu w Espoo stwierdzono, że już samo pozostawienie trzyletniego dziecka w domu może doprowadzić do zagrożenia jego życia lub zdrowia. „Dziecko w takim wieku nie jest w stanie zatroszczyć się o siebie i potrzebuje nieustannej opieki i nadzoru. Można to stwierdzić kierując się choćby doświadczeniem życiowym” – podkreślono.

REKLAMA

Z akt sprawy wynika, że 26-letni mężczyzna, który był drugim prawnym opiekunem dziecka i zajmował się nim w ramach opieki naprzemiennej, opuścił mieszkanie w nocy, gdy dziecko spało. Jak tłumaczył – miał wyjść do sąsiadów tylko na kilka minut. Wyjaśniał też, że tego wieczoru „wypił kilka kieliszków”, a w sąsiednim lokalu poczęstowano go jakimś środkiem, który wprawił go w „stan odurzenia”.

Wykonał telefon do matki. Ta przybywszy nad ranem ze swoim partnerem do mieszkania ojca dziecka, zastała je samo, ubrane tylko w bieliznę i siedzące zziębnięte przy otwartych drzwiach domu. Na dworze był wtedy mróz.

Mężczyzna musi zapłacić grzywnę w wysokości niespełna 250 euro oraz 100 euro zadośćuczynienia na rzecz dziecka. Wyrok jest nieprawomocny.

REKLAMA