W najbliższych dniach Polska przekaże Ukrainie cztery myśliwce MiG-29, pozostałe będą przygotowywane i przekazywane – poinformował prezydent Andrzej Duda. Przekazane zostaną samoloty z partii podarowanej Polsce przez Niemcy. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow stwierdził w piątek, że w ten sposób Warszawa jedynie zaszkodzi Ukraińcom.
– W ciągu najbliższych dni przekazujemy cztery samoloty w pełnej sprawności, pozostałe są serwisowane, przygotowywane i pewnie będą sukcesywnie przekazywane – powiedział Duda w czwartek w Warszawie po rozmowie z prezydentem Czech Petrem Pavlem.
W środę premier Mateusz Morawiecki powiedział, że przekazanie Ukrainie polskich MiGów może nastąpić w ciągu najbliższych czterech-sześciu tygodni.
Do sprawy zdążył się także odnieść Kreml. Dmitrij Pieskow stwierdził w piątek, że decyzja Polski oznacza większe zaangażowanie NATO w konflikt.
– To kolejny przykład na to, jak wiele państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym Polska, podnosi poziom swojego bezpośredniego zaangażowania w konflikt. Oczywiście dostawy tego sprzętu, o czym wielokrotnie mówiliśmy, nie mogą wpłynąć na wynik specjalnej operacji wojskowej, ale mogą przysporzyć dodatkowych kłopotów samej Ukrainie i narodowi ukraińskiemu – stwierdził rzecznik Kremla.
Pieskow zakpił, że Warszawa i Bratysława przekazują Ukraińcom stary zużyty sprzęt, by w ten sposób go zutylizować. Polityk zapowiedział bowiem, że Rosja zniszczy każdy przekazany myśliwiec.
– Myślę, że nie trzeba nawet być ekspertem wojskowym, aby powiedzieć, że tak nie można. Wydaje się, że te państwa po prostu pozbywają się w ten sposób starego, niepotrzebnego sprzętu – powiedział.