Djoković o braku covidowego szczepienia i wykluczeniu z turniejów. „Godność, bycie wiernym sobie są najważniejsze”

Novak Djokovic. / foto: Instagram: djokernole
Novak Djokovic. / foto: Instagram: djokernole
REKLAMA

Novak Djoković wciąż jest szykanowany za brak dobrowolnego szczepienia. Serbski tenisista po raz kolejny zabrał głos na ten temat. Podkreślił, że nie żałuje swojej decyzji, bo jego prawa i przekonania są najważniejsze.

Djoković jest jednym z najlepszych tenisistów świata i wielokrotnym zwycięzcą turniejów wielkoszlemowych. Znów jednak przestał być numerem 1 rankingu ATP. Nie przez postawę sportową, a covidowe zakazy. Jako że nie przyjął dobrowolnej szczepionki, to nie został wpuszczony na teren USA, a co za tym idzie nie mógł zagrać w turniejach w Indian Wells i Miami.

REKLAMA

Serbski tenisista po raz kolejny zabrał publicznie głos w tej sprawie. Jest konsekwentny. Jeszcze przed kampanią covidowych szczepień mówił tak: – Osobiście jestem przeciwko szczepieniom i nie chciałbym nikogo zmuszać do tego, żeby robił coś takiego dla siebie. Mam swoje własne myśli na ten temat i czy będę miał wybór – decyzja będzie należeć do mnie.

Djoković argumentował również, że jako zdrowa osoba ma silny układ odpornościowy i nie potrzebuje szczepionki. Ponadto twierdził, że istnieją inne sposoby zapobiegania infekcji koronawirusem, chociażby odpowiednia dieta.

Przez swoją postawę został wykluczony z kilku turniejów. W Australii władze zainscenizowały teatrzyk i ostatecznie deportowały Serba za brak covidowego szczepienia. W 2022 roku opuścił także kilka turniejów w USA z tego powodu. Teraz historia się powtarza.

Djoković podkreśla, że swojej decyzji nie żałuje, ale jednocześnie nie ma zamiaru rozpamiętywać tego, co się działo, jak był i wciąż jest szykanowany za brak szczepienia.

Niczego nie żałuję. Nauczyłem się, że żal (…) sprawia, iż żyje się przeszłością. Nie chcę tego robić. Nie chcę też żyć za bardzo przyszłością. Chcę żyć chwilą obecną, ale oczywiście myślenie o przyszłości tworzy lepszą przyszłość – powiedział Serb w wywiadzie z CNN.

Godność, integralność, bycie wiernym sobie i moim przekonaniom oraz moim prawom są najważniejsze – podkreślił i dodał, że spodziewał się niedopuszczenia do kilku turniejów. – Wiedziałem, że jest możliwość, iż tam nie pojadę – dodał.

Djoković to ewenement w świecie tenisa. Jako jedyny z szeroko rozumianej czołówki oficjalnie przyznaje, że nie jest zaszczepiony. Jakiś czas temu dziennikarz Polsatu Sport Tomasz Lorek relacjonował zza kulis wielkiego tenisa, że postawa Djokovicia budzi podziw u innych zawodników, popierają jego postawę i prawo do wyboru, ale nikt nie chce się z tą opinią wychylać, bo jest niepoprawna politycznie, niezgodna z obowiązującą narracją.

„Nikt tego oficjalnie tego nie powie, jak się prywatnie rozmawia z czy to czołowymi tenisistami, czy niżej notowanymi w rankingu, każdy powie, Novak ma rację, ze się nie szczepi, bo jego ciało jest jego świątynią (…) „Wielu tenisistów pokątnie, jak się z nimi rozmawia tak nieoficjalnie, mówi, że Novak ma rację, nie szczepiąc się, ponieważ nie wiemy o tym, czy substancja zawarta w szczepionce nie zniszczy jego śledziony, czy nie będzie miała wpływu na motorykę Djokovicia. Wszyscy mówią, że Novak porusza się po korcie jak tancerz po dywanie (…) To jest geniusz, który wie, czego potrzebuje jego ciało. Doceńmy to, że Novak Djoković, czyli legenda serbskiego sportu, stoi na straży swojego ego oraz swojej etyki. Bo mógłby sobie z łatwością kupić lewe zaświadczenie i mówić, że jest zaszczepiony i grać, ale on jest fair wobec siebie. On mówi: ja wiem, że nie muszę się szczepić i nie chcę tego robić” – mówił Lorek podczas relacji z Wimbledonu w 2022 roku.

O tym, że część tenisistów wolała sobie kupić zaświadczenie o szczepieniu, by móc normalnie startować w turniejach, mówiło się wielokrotnie. Choć oficjalnie nikomu nic nie udowodniono, to chociażby w Hiszpanii media ujawniały, że ważne osobistości – w tym także tenisiści – miały kupować paszporty covidowe. Więcej na ten temat poniżej.

Prezes koncernu farmaceutycznego wolał kupić paszport covidowy, niż się zaszczepić

REKLAMA