Kolejny pomnik Jana Pawła II sprofanowany. To już „epidemia” głupoty czy początek terroryzmu lewicy?

Policja
Policja. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: PAP
REKLAMA

Pomnik św. Jana Pawła II stojący przed konkatedrą w Stalowej Woli został oblany w poniedziałek 3 kwietnia czerwoną farbą. Można się zastanawiać, czy krajowych „laikardów” z poduszczenia TVN opanowała epidemia głupoty, czy z bezsilności wobec przywiązania Polaków do postaci i nauk Świętego sięgają po akty terroru?

Serwis internetowy stalowemiasto.pl informuje: „Wczoraj mieszkańcy Stalowej Woli i okolic brali udział w marszu milczenia w obronie świętości Jana Pawła II. Odpowiedzią na to była akcja chuligańska. Jak się dowiedzieliśmy obecnie trwają policyjne oględziny miejsca zdarzenia.

REKLAMA

Do aktu wandalizmu musiało dojść nie w nocy, a rano. Świadczy o tym farba zalegająca na świeżo padającym śniegu. W okolicy są kamery monitoringu, więc odnalezienie ewentualnego sprawcy powinno być ułatwione”.

To kolejna taka akcja, po ataku na pomnik Papieża Polaka w Łodzi, a także wcześniejszych „akcjach” podobnych profanacji, które jednak nie znalazły rozgłosu medialnego. Zgłoszenie na policję w Stalowej Woli wpłynęło dziś o godzinie 7:30.

Na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny i „czynności zmierzające do ustalenia sprawców i ustalenia ewentualnych świadków zdarzenia” – przekazała mł. asp. Małgorzata Kania, oficer prasowy KPP Stalowa Wola.

Głos zabrał też wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta: „najpierw produkują kłamliwe reportaże, potem ruszają w teren bojówki. Tak wdrażana jest operacja walki z katolikami w Polsce. Przeliczą się, pokazują to wczorajsze marsze. Operacja się nie powiedzie. Jednak w obliczu narastającej fali ataków potrzebne jest przyjęcie w końcu obywatelskiej ustawy 'W obronie chrześcijan”.

Profanacja wzburzyła mieszkańców Stalowej Woli. Tym bardziej, że ten atak na pamięć o Janie Pawle II ma miejsce w rozpoczynającym się Wielkim Tygodniu, ważnym dla katolików wydarzeniu.

Źródło: Do Rzeczy

REKLAMA