Sejm upamiętnił ostatniego komendanta głównego NSZ, straconego przez komunistów. Lewica przeciwko

Stanisław Kasznica.
1948 rok. Rozpoczyna się pokazowy proces członków Organizacji Polskiej i Narodowych Sił Zbrojnych. Na ławach oskarżonych siedzą: (w pierwszym rzędzie, od lewej) ostatni komendant NSZ i główny oskarżony Stanisław Kasznica, Mieczysław Paszkiewicz, Lech Neyman; (w drugim rzędzie, od lewej) Żelazowska-Sokołowska, Salska, Tadeusz Jastrzębski. Neyman i Kasznica zostali skazani na śmierć (wyroki wykonano w marcu 1948 r.). Z prawej żołnierze pilnujący więźniów. mb/gr PAP
REKLAMA

Sejm upamiętnił ostatniego komendanta głównego NSZ ppłk. Stanisława Kasznicę w 75. rocznicę jego stracenia, której dokonali komuniści. W całości przeciwko, cóż za zaskoczenie, była tylko Lewica.

Za uchwałą opowiedziało się 303 posłów, 59 było przeciw, 76 wstrzymało się od głosu.

REKLAMA

W uchwale przypomniano, że 12 maja przypada 75. rocznica wykonania przez komunistycznych katów wyroku śmierci na ostatnim komendancie głównym Narodowych Sił Zbrojnych podpułkowniku Stanisławie Kasznicy.

Życiorys Kasznicy

„Stanisław Józef Kasznica urodził się 25 lipca 1908 r. we Lwowie. Był synem profesora prawa i rektora Uniwersytetu Poznańskiego Stanisława Wincentego Kasznicy. Od lat młodzieńczych związany był z Poznaniem, gdzie w 1933 r. skończył studia prawnicze na uniwersytecie i zdał egzamin adwokacki. Jednocześnie ukończył Szkołę Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim, a następnie otrzymał stopień podporucznika. Politycznie związał się z ruchem narodowym. We wrześniu 1939 r. wziął udział w kampanii wrześniowej jako dowódca 1. plutonu 2. baterii w 7. Dywizjonie Artylerii Konnej. Walczył w bitwie nad Bzurą oraz uczestniczył w obronie Warszawy. Za udział w walkach został odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych” – napisano w uchwale.

Dodano, że „od października 1939 r. działał w konspiracji narodowej”. „Był członkiem Grupy Szańca. Współorganizował Związek Jaszczurczy, który w 1942 r. przekształcił się w Narodowe Siły Zbrojne. W strukturach tych dał się poznać jako organizator administracji cywilnej w ramach Służby Cywilnej Narodu. Propagował również ideę powrotu Ziem Zachodnich do Polski” – przypomniano.

Podano, że Kasznica w trakcie Powstania Warszawskiego brał udział w walkach na Ochocie. „Po opuszczeniu stolicy został komendantem okręgu Częstochowa NSZ, a od marca 1945 r. działał jako komendant Obszaru Zachód NSZ. Tworzył w Wielkopolsce organizacje konspiracyjne o charakterze wywiadowczym, a także rozbudowywał struktury konspiracji środowisk akademickich. Od sierpnia 1945 r. pełnił obowiązki komendanta głównego NSZ. W lutym 1947 r. wraz z kierownikiem Obozu Narodowego i kapitanem NSZ Lechem Neymanem został aresztowany przez funkcjonariuszy bezpieki. Przeszedł ciężkie śledztwo, następnie w wyniku wyroku sądu wojskowego w Warszawie został skazany na karę śmierci. Zabito go strzałem w tył głowy, a jego ciało komuniści zakopali po kryjomu na Powązkach. Taki sam los spotkał Lecha Neymana” – czytamy w uchwale.

W 2009 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie Stanisława Kasznicę Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej. „Dopiero w 2012 r. dzięki pracom Instytutu Pamięci Narodowej szczątki Stanisława Kasznicy zostały odnalezione i zidentyfikowane, a w 2015 r. został on uroczyście pochowany w Panteonie-Mauzoleum Wyklętych-Niezłomnych na Łączce na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie” – wskazano.

„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, po 75 latach od egzekucji, składa hołd podpułkownikowi Stanisławowi Kasznicy oraz żołnierzom i działaczom związanym z Narodowymi Siłami Zbrojnymi, którzy oddali życie w walce z dwoma okupantami o niepodległość Polski” – głosi uchwała Sejmu”.

REKLAMA