Himalaista o śmierci Kacpra Tekielego. „Znalazł się w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie”

Kacper Tekieli / Foto: Instagram/kacpertekieli
Kacper Tekieli / Foto: Instagram/kacpertekieli
REKLAMA

Kacper Tekieli wspinał się bezpiecznie. Przykładał do tego dużą wagę, ale widać, że góry są czasami nieprzewidywalne. Znalazł się w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie – powiedział w rozmowie z PAP.PL himalaista Leszek Cichy.

17 maja alpinista i instruktor wspinaczki sportowej Kacper Tekieli zginął w lawinie w szwajcarskich Alpach. Był mężem mistrzyni olimpijskiej w biegach narciarskich Justyny Kowalczyk-Tekieli. Miał 38 lat.

REKLAMA

Był uczestnikiem programu Polski Himalaizm Zimowy (2010-2015) i w ramach projektu brał udział w wyprawach na Makalu oraz Broad Peak Middle. Kacpra Tekielego w rozmowie z PAP.PL wspominał himalaista Leszek Cichy.

Wspinał się bezpiecznie. Przykładał do tego dużą wagę, ale widać, że góry są czasami nieprzewidywalne – powiedział. – Znalazł się w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie – dodał.

Nie żyje Kacper Tekieli. Justyna Kowalczyk zabrała głos. Tak wspomina męża

Cichy podkreślił, że Tekieli był „znany ze wspaniałej kondycji”. – W Polsce można wymienić trzech takich wspinaczo-narciarzy – Jędrka Bargiela, Adama Bieleckiego, no i Kacpra. To oni rzeczywiście genetycznie byli przygotowani do niesamowitych wysiłków i do szybkiej regeneracji. Oczywiście podparte to było bardzo silnym, regularnym treckingiem. I stąd to zainteresowanie Kacpra, żeby nie tylko pokonywać duże trudności, ale też robić to jak najszybciej – podkreślił.

Stąd takie jego rekordy – zarówno w Tatrach – kilka trudnych dróg robionych tego samego dnia, na Kazalnicy i na innych ścianach, tzw. Korona Tatr – czyli czternaście szczytów ponad 2500 m. n. p. m. w ciągu czternastu godzin – dodał.

– A poprzedni sezon to z kolei przejście czterech grani Matterhornu – czyli dwa wejścia i dwa zejścia – bardzo trudne, długie drogi – z których każda tak naprawdę zajmuje cały dzień – chyba zrobił to w 17 godzin. No i ten jego kolejny pomysł – żeby w jak najkrótszym czasie wejść na wszystkie czterotysięczniki Alp – te uznane – 82 szczyty – wyliczał.

Himalaista mówił także o związku Kacpra Tekieli z Justyną Kowalczyk. W jego ocenie „to było wspaniałe małżeństwo”. – To była zasługa i Justyny, i Kacpra. Oni po prostu znaleźli nić porozumienia na wspólne tematy – byli przygotowani do dużych wysiłków i oboje postanowili, po urodzeniu dziecka przez Justynę, nie kończyć tej swojej działalności związanej ze sportem, tylko jednak za obopólną zgodą ją kontynuować – powiedział Cichy.

Kacper Tekieli w Tatrach przeszedł około 300 dróg wspinaczkowych, wiele samotnie, pokonując najważniejsze ściany polskich i słowackich szczytów. Wspinał się także w Alpach (słynna „trylogia alpejska” północnych ścian: Eiger, Matternhorn, Grandes Jorases), na Alasce, Kaukazie i w Norwegii.

REKLAMA