
Amerykańska ambasada przy Stolicy Apostolskiej postanowiła świętować tęczowy „miesiąc dumy”. Wywieszono flagę „progresywnej dumy”. Tak amerykańska dyplomacja „uszanowała” naukę Kościoła katolickiego w Państwie Watykańskim.
1 czerwca amerykańska ambasada przy Stolicy Apostolskiej oświadczyła na Twitterze, że „świętuje miesiąc dumy” i dodała sześciobarwną flagę. Jak dodano, ambasada „opowiada się po stronie społeczności LGBTQI+ przeciwko dyskryminacji i innym formom prześladowania ze względu na to, kim są i kogo kochają”.
Na załączonym zdjęciu widzimy „Progress Pride Flag” wywieszoną na budynku ambasady. Nie jest to zresztą pierwszy raz. W ubiegłym roku wywieszono jednak „tylko” sześciobarwną flagę.
During the month of June, the 🇺🇲 celebrates Pride Month 🏳️🌈. @usinholysee stands with the LBGTQI+ community against discrimination and other forms of persecution because of who they are and whom they love. ❤#pridemonth #humanrights #inclusion pic.twitter.com/URZUgvIOqt
— U.S. in Holy See (@USinHolySee) June 1, 2023
Widniejąca na amerykańskiej ambasadzie flaga powstała w 2018 roku. Zaprojektował ją „niebinarny” Daniel Quasar. Czarne i brązowe paski mają oznaczać „zmarginalizowane osoby LGBTIQ+”, a niebieskie, różowe i białe – zmiennopłciowców. To zaś znajduje się na sześciobarwnej fladze LGBT. Według outrightinternational.org całość ma „reprezentować różnorodność i integrację”.