
W niedzielę obiegła niepotwierdzona informacja, wedle której Polski Korpus Ochotniczy „wypełnia zadanie bojowe” na terenie obwodu biełgorodzkiego w Rosji. Na informację zareagował już Pełnomocnik Rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej, Stanisław Żaryn.
W obwodzie biełgorodzkim w Federacji Rosyjskiej dochodzi do ataków członków Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego, czyli Rosjan, którzy walczą po stronie Ukrainy. Rosyjski Korpus Ochotniczy miałby być wspierany przez Polski Korpus Ochotniczy, który potwierdza tę informację w mediach społecznościowych.
„Polski Korpus Ochotniczy brał udział w wypełnieniu zadania bojowego wraz z Rosyjskim Korpusem Ochotniczym. Łączą nas nie tylko więzy braterstwa broni, ale także osobiste przyjaźnie i koleżeństwo. W akcji wzięła pierwsza grupa szturmowa Korpusu. Wszyscy wrócili z zadania cali i zdrowi. Wyznaczone zadanie wykonano pomyślnie. Możemy wskazać że jako pierwsi, razem z jedną z grup bojowych RDK dotarliśmy do miejsca przeznaczenia” – informują Polacy.
Nie wiadomo, w której z akcji na terenie obwodu biełgorodzkiego Polski Korpus Ochotniczy wsparł antyputinowskich Rosjan.
Polacy atakowali w rosyjskim Biełgorodzie. Polski Korpus Ochotniczy opublikował nagrania [VIDEO]
Reakcja rządu
Do sprawy odniósł się już minister Stanisław Żaryn. Przedstawiciel rządu Prawa i Sprawiedliwości przypomina, że Polski Korpus Ochotniczy nie jest oficjalną części Sił Zbrojnych RP i nie działa w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej.
„Opisywany w mediach Polski Korpus Ochotniczy nie jest w żaden sposób powiązany z Siłami Zbrojnymi RP ani żadną instytucją RP. Działań polskich ochotników wspierających Ukrainę w walce z Rosją nie należy utożsamiać z władzami RP” – napisał w mediach społecznościowych Żaryn.