Wstrząsające dane ze Szwecji. Kilkadziesiąt tysięcy osób powiązanych z gangami

Gunnar Stroemmer.
Gunnar Stroemmer. / foto: Wikimedia, Frankie Fouganthin, CC BY-SA 4.0
REKLAMA

W Szwecji powiązanych z gangami jest 30 tys. osób, z czego 9 tys. działa w nich bezpośrednio, a 21 tys. wspiera działalność takich grup – przekazał w czwartek szwedzki minister sprawiedliwości Gunnar Stroemmer. Polityk zapowiedział zaostrzenie prawa, aby móc karać większą liczbę przestępców.

Od kilku lat obserwujemy wzrost śmiertelnych przypadków przemocy z użyciem broni palnej. Szwecja jest w niezwykle poważnej sytuacji, wyróżniamy się w sposób dramatyczny – ocenił Stroemmer na konferencji prasowej w Sztokholmie.

REKLAMA

Minister zapowiedział zaostrzenie prawa, aby móc karać większą liczbę osób zaangażowanych w gangi. Przestępstwem ma być również usiłowanie, przygotowywanie czy nawoływanie do przestępstwa, np. poprzez umawianie się przez komunikator w telefonie komórkowym. Obecnie zapis takich rozmów, nawet jeśli zawierają one konkretne plany morderstwa, nie powoduje konsekwencji prawnych.

Inna wymieniona przez Stroemmera zmiana ma polegać na pociągnięciu do odpowiedzialności także osób, których działalność ostatecznie nie spowodowała zagrożenia. Polityk odniósł się w ten sposób do głośnej sprawy uniewinnienia przez sąd mężczyzn, przy których znaleziono atrapę broni, podmienioną celowo wcześniej przez policję.

Za opracowanie zmian w kodeksie karnym odpowiadać ma Lise Tamm, była szefowa wydziału prokuratury ds. walki z przestępczością międzynarodową i zorganizowaną. – Aby móc walczyć z gangami, Szwecja musi mieć skuteczne ustawodawstwo, a część obecnego prawa jest „przestarzała”, pochodzi z lat 60. ubiegłego wieku, powstała w czasach bez internetu – podkreśliła.

Analiza ma powstać do września 2024 roku, a zmiany wejść w życie w pierwszej połowie 2025 roku. Wprowadzenie części przepisów może jeszcze opóźnić się, gdyż będzie wymagała zmiany konstytucji, chroniącej prawo do zrzeszania się. W Szwecji przegłosowanie poprawek do ustawy zasadniczej wymaga głosowania także parlamentu kolejnej kadencji.

Według policyjnych statystyk do końca maja doszło w Szwecji do 144 strzelanin (52 w Sztokholmie), w których zginęło 18 osób (10), a 41 zostało rannych (18). W ubiegłym roku od kul zginęły 62 osoby, najwięcej od 2016 roku, gdy zaczęto publikować tego rodzaju dane.

REKLAMA