Bon zdrowotny to odważna recepta Konfederacji na uleczenie polskiej służby zdrowia. Jeden z liderów prawicowej koalicji i jednocześnie prezes Ruchu Narodowego, Krzysztof Bosak, mówił w środę na antenie „Siódma 9”, że to rozwiązanie sprawdziło się już na przykład w Niemczech.
O bonie zdrowotnym mówił niedawno na antenie Polsat News Konrad Berkowicz z Nowej Nadziei Sławomira Mentzena. Polityk został po tym zaatakowany przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który widocznie nie do końca zrozumiał, na czym polega idea bonu.
Czytaj więcej: Niedzielski atakuje Konfederację. „To już nie zabawa przy piwie” [VIDEO]
W wolnościowej optyce bon jest dobrym pomysłem jako pewien etap na drodze do pełniej prywatyzacji służby zdrowia. Nie wiadomo, czy Konfederacja ma w planach pełną prywatyzację, bo w prawicowej koalicji ściera się kilka środowisk i obok wolnościowców są tam m.in. narodowcy i konserwatyści.
Lider narodowców w programie „Siódma 9” tłumaczył, na czym polega idea bonu zdrowotnego.
– Nasza idea polega na tym, żeby obok NFZ-u – tak jak w wielu innych państwach, jest to system, który świetnie funkcjonuje m.in. w Niemczech, istniało wiele innych, różnych, publicznych funduszy ubezpieczeń zdrowotnych i żeby w ramach bonu zdrowotnego jeżeli ktoś jest niezadowolony z jednego funduszu, to może przejść do drugiego – wyjaśnił Krzysztof Bosak.
Zdaniem narodowca świadczenie gwarantowane przez państwo nie uległyby zmianie. – Obecnie jest tak, że teoretycznie mamy prawo do wszystkiego, w dobrej jakości otrzymujemy tylko niektóre rzeczy, a wielu nie otrzymujemy w ogóle – powiedział Bosak.
Poseł odniósł się także do rozmowy redaktor Agnieszki Gozdyry z Konradem Berkowiczem. – Całe to rozumowanie zasadza się na niezrozumieniu. Nie chodzi o to, że każdy dostałby na siebie kwotę i koniec. System polega na tym, że to są ubezpieczenia, czyli większość nas jest zdrowa, a z pieniędzy wszystkich finansujemy tych, którzy mają problem z chorobą. Podsumowując, choroby przewlekłe czy leczenie onkologiczne, byłoby dokładnie w ten sam sposób finansowane w systemie ubezpieczeń zdrowotnych – wytłumaczył lider narodowego skrzydła Konfederacji.
