Ks. Isakowicz-Zaleski: Dopóki na Ukrainie będzie barbarzyński zakaz ekshumacji i pochówków, pojednanie i przebaczenie jest fikcją [VIDEO]

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski Źródło: YouTube/ ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski Źródło: YouTube/ ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
REKLAMA

W niedzielę 9 lipca odbyły się centralne uroczystości upamiętniające 80. rocznicę apogeum Rzezi Wołyńskiej. Obchody zostały zorganizowane przez środowiska kresowe.

W sobotę i niedzielę środowiska kresowe zorganizowały obchody 80. rocznicy Krwawej Niedzieli, na którą przypada apogeum Rzezi Wołyńskiej. 8 lipca odbyła się popularno-naukowa pt. „Należna prawda i pamięć – nie zemsta”.

REKLAMA

Było to jedno z tych wydarzeń, związanych z 80. rocznicą apogeum Rzezi Wołyńskiej, podczas którego nie padały okrągłe, nic nieznaczące słowa i wyrazy ubolewania nad losem ofiar i ich bliskich. Jasno bowiem wskazywano, kto był katem, a kto ofiarą. Zadawano także kłam narracji przedstawiającej ukraiński szowinizm jako walkę o „wolną Ukrainę”. Wskazywano też, że banderyzm odradza się niczym hydra.

Braun: „Przyszłe pokolenia nie mają przed sobą przyszłości, jeśli ta sprawa będzie dalej tak zamiatana” [VIDEO]

W niedzielę 9 lipca natomiast odbyły się uroczystości na pl. Piłsudskiego przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Głos zabrał tam m.in. kapelan Rodzin Wołyńskich ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

– My przychodzimy tutaj nie po zemstę, ale tak jak jest na naszych sztandarach, po pamięć, prawdę i pochówki ofiar. Różne rzeczy można zrozumieć, ale przecież obowiązkiem każdego chrześcijanina, także każdego Europejczyka i człowieka, który odwołuje się do wartości starożytnego Rzymu, czy Grecji, jest pochowanie zmarłych – wskazał ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

– Naszym wielkim bólem jest to, że pomimo pięknych słów, jakie padają, pomimo obietnic, pomimo zapewnień, deklaracji, potoku słów ciągle nie ma pochówku ofiar. Ponad stu tysięcy Polaków, głównie mieszkańców polskich wsi w Małopolsce Wschodniej, na Wołyniu, na Polesiu, na Lubelszczyźnie – zaznaczył.

– Nie ma grobów, jedynie od czasu do czasu ktoś tam przyjedzie i zapali znicz. Dlatego dzisiaj w 80. rocznicę apogeum ludobójstwa na Wołyniu, które było ludobójstwem na terenie całej ówczesnej Polski południowo-wschodniej, chcemy tutaj pod Grobem Nieznanego Żołnierza wołać przede wszystkim do rządzących Polską i Ukrainą: pochowajcie ofiary ludobójstwa! – zaapelował.

– Żadne deklaracje nie zastąpią tych pochówków. Dopóki ci biedni, najczęściej biedni polscy chłopi, pomordowani w tych wsiach nie zostaną pochowani, tak jak zostali pochowani oficerowie, którzy zginęli w czasie zbrodni katyńskiej, jak zostały pochowane ofiary Holocaustu Żydów i wielu innych ludobójstw, jakie miały miejsce, dopóki nie pochowamy tych osób i dopóki na Ukrainie będzie nadal ten barbarzyński zakaz ekshumacji i pochówków, to pojednanie i przebaczenie jest po prostu fikcją – skwitował.

REKLAMA